Przyjechali z Bytomia do Dobrodzienia, by ukraść tory
Przypadkowy świadek poinformował policjantów o demontowaniu torów na nieczynnym szlaku kolejowym Myślina-Zębowice. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce, zauważyli zaparkowany samochód obok którego stało czterech mężczyzn. Na widok radiowozów próbowali uciec. Już po chwili policjanci zatrzymali fiata uno, a w nim czterech mieszkańców Bytomia w wieku od 28 do 40 lat.
Pracujący na miejscu policjanci znaleźli pocięte już szyny kolejowe. Ich wartość oszacowana została na blisko 3 tysiące złotych. Mężczyźni trafiła do policyjnego aresztu.
Prowadzący sprawę policjanci ustalili, że zatrzymani w ostatnich tygodniach mogli zdemontować i wywieźć z nieczynnego torowiska blisko kilometr szyn o wartości około 100 tysięcy złotych. W ten sposób do skupu mogło trafić około 200 ton stali.
Zatrzymani usłyszeli zarzut kradzieży, do którego się przyznali. Prokurator objął ich policyjnym dozorem oraz zakazem opuszczania kraju. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.