Przyroda kurczy się w zastraszającym tempie, milion gatunków zagrożonych wyginięciem. Jak zatrzymać utratę bioróżnorodności?

OPRAC.:
Justyna Madan
Justyna Madan
Żyjącej planety jest coraz mniej, czy spotkanie COP15 pozwoli osiągnąć porozumienie w walce o różnorodność biologiczną?
Żyjącej planety jest coraz mniej, czy spotkanie COP15 pozwoli osiągnąć porozumienie w walce o różnorodność biologiczną? Joel Jasmin/Unsplash.com
Do 19 grudnia potrwa w Montrealu spotkanie rządów 196 krajów na COP15 Konwencji Narodów Zjednoczonych o różnorodności biologicznej (CBD). Celem jest podjęcie decyzji dotyczących działań dla zatrzymania utraty różnorodności biologicznej do 2030 roku. Bioróżnorodność zanika coraz szybciej, stoimy przed rosnącym brakiem bezpieczeństwa żywnościowego. Ambitne międzynarodowe porozumienie uratuje system podtrzymujący nasze życie?

Spis treści

Przyroda się kurczy, około 25% gatunków roślin i zwierząt, a więc około milion gatunków jest obecnie zagrożonych wyginięciem. Globalne tempo wymierania gatunków jest co najmniej dziesiątki do setek razy większe niż średnie tempo ostatnich 10 milionów lat i przyspiesza.

Przyrody jest coraz mniej

Według najnowszych danych z Living Planet Report WWF, zostało nam jedynie 31% „żyjącej planety”. Living Planet Index, czyli indeks pokazujący średnią względną liczebność populacji dzikich zwierząt pokazuje, że liczebność badanych na całym świecie populacji spadła średnio o 69% w ciągu ostatnich niespełna 50 lat.

Ludzie stają się coraz bardziej świadomi tego kryzysu. Opublikowane w zeszłym tygodniu wyniki nowych badań WWF pokazują, że liczba osób zaniepokojonych szybką utratą zasobów przyrody w największych światowych obszarach różnorodności biologicznej wzrosła do prawie 60% – co odzwierciedla wzrost o 10% od 2018 r.

- Zaniepokojenie społeczeństwa ma swoje uzasadnienie. Do zasobów przyrody, różnorodności biologicznej, jesteśmy uzależnieni. Szacuje się, że aż połowa ludzkości korzysta z leków naturalnych. Blisko 70% leków stosowanych w leczeniu raka to produkty naturalne lub syntetyczne (ale inspirowane naturą) – wyjaśnia WWF Polska.

Międzynarodowe porozumienie jest niezbędne

Czym w ogóle jest COP? To skrót oznaczający Conference of the Parties. Najczęściej słyszymy o COP dla klimatu, którego 27 edycja odbyła się niedawno w Egipcie. W dniach 7-19 grudnia tego roku w Montrealu trwa COP15 dla różnorodności biologicznej.

Różnorodność biologiczna to swoisty system podtrzymywania życia na naszej planecie. WWF chce, aby obecne w Montrealu rządy, przyjęły porozumienie w stylu „paryskim”, umożliwiające podjęcie natychmiastowych działań w celu powstrzymania i odwrócenia trendu utraty bioróżnorodności do 2030 r. - Naszym celem powinno być stworzenie świata przyjaznego przyrodzie oraz ludziom, tak, aby pod koniec dekady było więcej zasobów przyrody niż obecnie – tłumaczy organizacja.

- Różnorodność biologiczną tracimy w alarmującym tempie. Straciliśmy połowę światowych koralowców, a lasy wielkości mniej więcej jednego boiska do piłki nożnej znikają co dwie sekundy. Populacje dzikiej fauny i flory ucierpiały na całym świecie i straciliśmy ich blisko dwie trzecie w ciągu mniej niż 50 lat. Przyszłość świata przyrody wisi na włosku, potrzebujemy ambitnych decyzji i szybkich zmian w naszym podejściu do różnorodności biologicznej - mówi Marco Lambertini, dyrektor generalny WWF International.

Część planety powinna być objęta ochroną?

Zdaniem WWF na COP15 rządy krajów biorących udział w szczycie powinny zawrzeć porozumienie mówiące o ochronie co najmniej 30% powierzchni lądów, wód śródlądowych oraz mórz i oceanów do 2030 r. Porozumienie powinno być umocowane w międzynarodowym prawodawstwie i uwzględniać przywództwo oraz potrzeby społeczności lokalnych.

- Brak ambitnego porozumienia na COP15 byłby złą wiadomością dla nas i naszych dzieci. Naraziłoby to nas między innymi na zwiększone ryzyko pandemii, zaostrzenie zmian klimatycznych i zahamowanie wzrostu gospodarczego w długim okresie. Równocześnie oznaczałoby to narażenie najbiedniejszych ludzi na brak bezpieczeństwa żywnościowego i wodnego, a w konsekwencji na migracje – mówi Dariusz Gatkowski, Doradca Zarządu ds. Różnorodności Biologicznej WWF.

Gatkowski dodaje również, że aby poradzić sobie z kryzysem, z jakim mierzymy się w kontekście utraty różnorodności biologicznej, rządy powinny zgodzić się na cel, który zjednoczy świat w ochronie i odtwarzaniu zasobów przyrody. - Po wielu niezrealizowanych zobowiązaniach nadszedł czas szczytu w Montrealu, na którym liderzy powinni uzgodnić globalne ramy różnorodności biologicznej, które zapewnią natychmiastowe i ambitne rozwiązania, aby odwrócić utratę zasobów przyrody – podsumowuje doradca WWF.

Potrzebne jest zrównoważone zarządzanie i odbudowa pozostałych 70% planety, a to oznacza zajęcie się czynnikami utraty bioróżnorodności z taką samą pilnością, jak jej zapobieganiu. Nauka jasno pokazuje, że globalne wskaźniki produkcji i konsumpcji są całkowicie niezrównoważone i powodują poważne szkody w systemach przyrodniczych, na których ludzie polegają w zakresie utrzymania i dobrobytu.

Co może dać nam COP15?

Rozmowy na COP15 nie są początkiem - są finałem niezwykle trudnych czteroletnich negocjacji, w których pandemia opóźniła do tej pory jakiekolwiek porozumienie w sprawie globalnych ram różnorodności biologicznej w ramach Konwencji ONZ o różnorodności biologicznej (CBD).

- Oczekujemy, że przywódcy głośno i wyraźnie przekażą komunikat, że kryzys różnorodności biologicznej może i musi być rozwiązywany jednocześnie z innymi aktualnymi palącymi potrzebami społeczno-gospodarczymi, jak zmiana klimatu. Potrzebujemy przełożenia istniejących zobowiązań na realny i ambitny plan działania oraz podjęcia zobowiązań w trudnych kwestiach, takich jak finanse – wyjaśnia Dariusz Gatkowski.

Ekspert tłumaczy też, że „nasze życie, nasza gospodarka, jest zależna od przyrody i jej zasobów, jej ochrona to inwestycja niezbędna dla naszej przyszłości i przyszłości naszych dzieci. Czas wymówek i zasłaniania się innymi problemami minął. Odważne decyzje potrzebne są teraz”.

WWF uważa, że potrzebny jest silny mechanizm wdrażania porozumienia, który będzie zobowiązywał kraje-sygnatariuszy do przeglądu postępów i ewentualnego modyfikowania lub zwiększania ambicji działań. Propozycja ta jest wsparta badaniami, które wykazały, że 56% ankietowanych osób uważa, że działania rządów na rzecz ochrony bioróżnorodności są niewystarczające.

Zdaniem WWF, kraje biorące udział w szczycie, powinny zobowiązać się do zmniejszenia o połowę światowego śladu środowiskowego produkcji i konsumpcji do 2030 r., potrzebna jest kompleksowa strategia finansowania wdrożenia porozumienia, konieczny jest silny mechanizm wdrażania, który pozwoli na monitoring wdrażanych zmian, na wzór porozumienia paryskiego w sprawie zmian klimatu, z uzgodnionymi mierzalnymi wskaźnikami do pomiaru postępów.

Źródło: WWF Polska

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Przyroda kurczy się w zastraszającym tempie, milion gatunków zagrożonych wyginięciem. Jak zatrzymać utratę bioróżnorodności? - Strefa Agro

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska