Przyrodnicy z uniwersytetu chcą ocalić Pomologię w Prószkowie

Centrum ma powstać na Pomologii, czyli zaniedbanych obecnie terenach pozostałych po dawnym prószkowskim Zespole Szkół Przyrodniczych.

Władze tego miasta chcą przekazać Uniwersytetowi Opolskiemu trzy budynki z istniejącego tam kompleksu oraz 22 hektary gruntu.

W przyszłości powstanie tam centrum rolno-spożywcze oraz piękny ogród botaniczny.

- Nasze kierunki przyrodnicze muszą być z tym ogrodem związane. Nie można zlekceważyć 150-letniej tradycji nauk przyrodniczych na Pomologii - mówi prof. Stanisław Nicieja, rektor UO.

- Współpraca uczelni i prószkowskiego samorządu sprawi, że uda się uratować zabytkowy obiekt, a uczelnia wpisze się swoimi badaniami w potrzeby regionu - dodaje Marcin Miga, rzecznik UO.

Uczelnia jest na etapie podpisywania z Prószkowem umowy partnerskiej, aby zwrócić się do Unii Europejskiej o pieniądze na budowę centrum. Jeśli uda się zdobyć dotację, to Pomologię można będzie zagospodarować do 2020 roku.

Centrum ma się stać się kuźnią kadr dla wszystkich dziedzin życia związanych z przyrodą. Będzie też jednocześnie czymś na kształt parku naukowo-technologicznego, ale w ujęciu biologicznym. W centrum studenci będą się uczyli głównie poprzez praktykę czy realizację różnych projektów badawczych. - Wykształcimy znawców roślin leczniczych, ozdobnych, energetycznych, chronionych i zagrożonych, specjalistów od fitoterapii, bioremediacji, ochrony bioróżnorodności, ekologicznego rolnictwa i innych dziedzin związanych z tzw. biologią użytkową lub stosowaną. Chcemy, aby dydaktyką w centrum zajmowały się osoby, które są autorytetami i pasjonatami, którzy swoją wiedzą i zapałem będą zarażać młodych przyrodników - mówi dr hab. Arkadiusz Nowak, botanik z Katedry Biosystematyki UO i koordynator projektu.

Pomologia będzie również centrum szkoleń w zakresie nauk rolniczych i o żywieniu. Naukowcy chcą też, aby na miejscu powstał bank genów roślin uprawnych i chwastów Śląska Opolskiego.

- Ponadto chcemy stworzyć kolekcje zachowawcze starych odmian użytkowych roślin uprawnych i sadowniczych, a także kolekcje roślin jadalnych, przyprawowych, leczniczych, ozdobnych, energetycznych, chronionych i zagrożonych - mówi dr hab. Arkadiusz Nowak.

Prószkowskie centrum ma być także bankiem informacji o bioróżnorodności agroekosystemów Śląska Opolskiego i pełnić rolę ośrodka makrobiotechnologii roślin.

- Chodzi o szczepienia, tworzenie nowych odmian czy transplantacje roślin. To niezwykle ważna, ale niestety zapomniana dziedzina - podkreśla dr Nowak.

W centrum miałyby się odbywać także: wystawy, sympozja, konferencje czy warsztaty np. warzywnictwa, szkółkarstwa, sadownictwa, ogrodnictwa, zielarstwa. Działalność naukowa centrum miałaby się opierać na badaniach nad biodegradacją, detoksykacją czy renaturyzacją.

Przypomnijmy, że pracownicy Katedry Biosystematyki UO zaangażowani są także w prace nad ogrodem botanicznym w Gogolinie. Będzie tam skalniak ze wszystkimi gatunkami niezapominajek, ogród aromaterapii czy stanowisko roślin z triasu, które będą wykonane z plastiku.