Na wakacje czekamy z utęsknieniem przez cały rok. W czasie pracy, gdy szef ma zły humor, zagryzamy zęby i schylamy pokornie głowę, bo gdzieś w oddali majczy nam obraz gorących wysp, rozległych plaż i falujące pióropusze zielonych palm.
Po powrocie zderzenie z rzeczywistością bywa ciężkie, dlatego warto przywieźć kilka ciekawych drobiazgów, na które będziemy spoglądać z sentymentem przez długie zimowe wieczory, marząc o kolejnej wyprawie.
- Zachęcam do przywożenia rzeczy nie tylko dekoracyjnych, ale przede wszystkim użytkowych - radzi Renata Boncler, architekt wnętrz z Poznania. - W Wenecji zamiast tradycyjnych masek, które będą porastać kurzem, kupmy szklane korki z Murano. W Hiszpanii czy Grecji barwne, ceramiczne zestawy do przypraw i popielniczki. Przywoźmy rzeczy, których będziemy używali na co dzień, bo w tym właśnie ich cały urok.
Najchętniej zwożonymi drobiazgami są muszle i dekoracyjne kamienie. Można je rozłożyć w łazience lub wsypać do szklanej czary. Niedrogą, ale dekoracyjna pamiątką są też suszone przyprawy, np. bakłażany, czerwone papryczki czy czosnek. Upięte w dekoracyjne girlandy będą cieszyły oko, a w czasie biesiad żołądek.
- Z Francji i Chorwacji trzeba koniecznie przywieźć lawendę - mówi Boncler. - Ususzone pęki kwiatów, zapachowe woreczki, wypchane zielem poduszki roztaczają niesamowity aromat. Francuzi mają też oryginalne, ceramiczne butelki na oliwę.
Niedużo miejsca w walizce zajmą też tkaniny. Tradycyjne wełniane szale z doliny Kullu to jedna z najbardziej popularnych pamiątek kupowanych przez turystów w Himalajach. Barwne batiki można przywieźć z Indii, a z Meksyku czerwono-pomarańczowe (z domieszką błękitu, zieleni i żółci) narzuty.
- Takie kupony materiałów można np. powiesić na ścianie nad kuchennym stołem - twierdzi projektantka. - W sypialni nie radzę, gdyż egzotyczne materiały mają czasem bardzo “egzotyczny" zapach, więc taka aranżacja jest nieco ryzykowna. Zamiast tradycyjnego obrusa ładnie będzie wyglądała na stole regionalna chusta z Chorwacji czy Hiszpanii
Prawdziwe eldorado czeka na turystów w krajach Orientu. Piękne ażurowe, kute lampy, barwne kilimy i dywany upiększą każde wnętrze. W Tunezji warto zaopatrzyć się w ceramikę w stylu andaluzyjskim, malowaną w niebiesko-żółto-zielone wzory na białym tle lub terakotę z Dżerby (będzie pasowała do kuchni) oraz skórzane pufy.
W Egipcie można kupić ozdobne szklane flakony na olejki i perfumy (do łazienki), ścienne papirusy oraz wodne fajki, które pełnią nie tylko funkcje użytkowe, ale są też oryginalną dekoracją. W Turcji i Maroku warto nabyć piękne szkło, np. lampiony.
- Z naszych wypraw nie przywoźmy drewnianego stateczku z napisem Chorwacja, czy plastikowych obrazków, bo szkoda na to pieniędzy - mówi pani Renata. - Kupmy nawet drobiazg, który tam kosztuje grosze, a w naszym domu będzie pięknym, oryginalnym akcentem.
Przed wyjazdem sprawdźmy, co wolno wywozić z kraju, który odwiedzamy, aby celnik nie skonfiskował nam wyjątkowej urody muszli, wyrobów ze skóry czy antycznego drobiazgu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?