O pomoc dla psów z prywatnego schroniska w Radysach na Mazurach zwróciło się Stowarzyszenie „Pogotowie dla Zwierząt”. Jedną z instytucji, która się zgłosiła, było schronisko miejskie przy ul. Gliwickiej w Kędzierzynie-Koźlu.
Radna miejska Ewa Czubek na sesji poprosiła o zgodę na przyjęcie psów spoza naszej gminy. Pani prezydent się zgodziła, więc mogliśmy przygarnąć te pieski - mówi Grażyna Halama, kierownik schroniska dla bezdomnych zwierząt w Kędzierzynie-Koźlu.
Ze schroniska w Radysach sprowadzono do Kędzierzyna siedem czworonogów: dwie suczki i pięć psów. To Bajka, Bella, Beza, Bonnie, Borys, Brie i Bumer.
Psy są młode, mają od dwóch do pięciu lat. Ich stan zdrowia jest dobry, ale potrzebują troszkę czasu, żeby nabrać pełnej ufności do ludzi i nowego środowiska.
- Widać, że miejsce w którym przebywały zostawiło pewien ślad w ich psychice. Ale pracujemy nad nimi - dodaje pani kierownik.
Docelowo przeznaczone zostaną do adopcji. Aby to zrobić należy się skontaktować pod adresem:
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Kędzierzynie-Koźlu
ul. Gliwicka 20, Kędzierzyn-Koźle
tel. 604 229 691
Schronisko w Radysach nazywane było "mordownią dla psów". Miłośnicy zwierząt skargi na warunki panujące w przytulisku składali od kilku lat. Ale dopiero w czerwcu funkcjonariusze wraz z aktywistami wkroczyli na teren przytułku. Odkrycie było makabryczne. W boksach leżały martwe psy, jeden w stanie zaawansowanego rozkładu. W sumie znaleziono tam 4 tony martwych psów.
Właściciel schroniska został zatrzymany pod zarzutem znęcania się nad zwierzętami. Postawiono mu również zarzut wyłudzania pieniędzy publicznych.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?