Psy z opolskiego schroniska czekają na nowych właścicieli

fot. Sławomir Mielnik
Nero spędził w schronisku już kilka tygodni i bardzo potrzebuje nowego domu - mówi Dorota Skupińska.
Nero spędził w schronisku już kilka tygodni i bardzo potrzebuje nowego domu - mówi Dorota Skupińska. fot. Sławomir Mielnik
Opolskie schronisko dla bezdomnych zwierząt pęka w szwach. Nowi właściciele czworonogów potrzebni od zaraz. Psy, które trafiają do adopcji są zdrowe i zaszczepione.

Nero ma rok. Jego właścicielka oddała go ponieważ uważa, że jest agresywny.

- Wytracił dziecku kanapkę - mówi Dorota Skupińska, kierownik schroniska dla bezdomnych zwierząt w Opolu. - Jeden z naszych wolontariuszy od kilku dni wychodzi z nim na spacery i nic takiego nie zauważył. Wręcz przeciwnie, Nero słucha opiekuna i bardzo szybko się uczy.

Takich psów jak on jest więcej, a chętnych aby zabrać je do domu nie przybywa.

- Dla nas najgorszym okresem jeżeli chodzi o adopcje są wakacje, ale myśleliśmy, że we wrześniu i październiku znowu pojawią się chętni i w schronisku będzie luźniej - mówi Skupińska. - Tak się nie stało.
Średnio co miesiąc, do schroniska przy ul. Torowej trafia około 50 psów, tylko 30 do 40 znajduje nowy dom. Najgorzej jest z psami w średnim wieku i starszymi, bo każdy chce szczeniaka.

O schronisku dla bezdomnych zwierząt przeczytasz więcej na portalu MMopole

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska