Puchar Polski: Ruch Zdzieszowice zagra z Ruchem Chorzów

Mariusz Matkowski
Ponad rok temu Tomasz Kasprzyk (z prawej) i jego koledzy ulegli w Zdzieszowicach Ruchowi Chorzów 1-3.
Ponad rok temu Tomasz Kasprzyk (z prawej) i jego koledzy ulegli w Zdzieszowicach Ruchowi Chorzów 1-3. Mariusz Matkowski
W połowie marca przyszłego roku Ruch Zdzieszowice rozegra dwumecz z trzecim aktualnie zespołem ekstraklasy. Stawką będzie awans do półfinału Pucharu Polski.

Wczoraj w Warszawie odbyło się losowanie par ćwierćfinałowych, asystent selekcjonera reprezentacji Polski Jacek Zieliński wylosował zdzieszowiczanom imiennika z Chorzowa.

- Chciałem trafić na Ruch, bo do Zdzieszowic mamy z Chorzowa niedaleko - przyznał trener ekstraklasowca Waldemar Fornalik. - Aby myśleć o półfinale musimy go jednak pokonać na boisku w dwumeczu, bo przed rywalizacją nie możemy wygrać w głowach.

Co ciekawe zdzieszowiczanie stają przed szansą na rewanż, gdyż we wrześniu 2010 roku grali już w pucharowych rozgrywkach z chorzowianami. Wówczas w 1/16 PP na własnym stadionie przegrali 1-3, a honorową bramkę zdobył Leszek Juszczak.

Ważne

Ważne

Pary ćwierćfinałowe PP: Lech Poznań - Wisła Kraków, Ruch Zdzieszowice - Ruch Chorzów, Arka Gdynia - Śląsk Wrocław, Gryf Wejherowo - Legia Warszawa.

- Los nie był dla nas łaskawy i trafiliśmy najgorzej jak mogliśmy - ocenił bramkarz naszej II-ligowej ekipy Marcin Feć. - Po pierwsze Ruch to solidny zespół i gra się u niego bardzo ciężko, po drugie już mieliśmy okazję się z nim zmierzyć, a po trzecie to mimo wszystko mało medialny zespół. Ja gram już w piłkę dość długo i chciałem trafić na Legię Warszawa, Lecha Poznań lub Wisłę Kraków. Dla zespołu i naszych kibiców byłby to zdecydowanie atrakcyjniejszy rywal. Ale jest jak jest i trzeba powalczyć.

Pierwszy mecz rozegrany zostanie 13. lub 14. marca w Zdzieszowicach, a rewanż tydzień później w Chorzowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska