2 z 22
Poprzednie
Następne

fot. Wiktor Gumiński
2020
W finale „przedłużonego” sezonu Polonia Nysa pokonała dopiero po rzutach karnych Stal Brzeg. Później ówcześni podopieczni Arkadiusza Batora byli bliscy sprawienia sensacji. Po niesamowitej walce przegrali bowiem z walczącym obecnie o ekstraklasę Górnikiem Łęczna 1-3. Końcowy rezultat kompletnie nie odzwierciedlał jednak tego, jak układało się to spotkanie, albowiem nasi piłkarze długo prowadzili, a wszystkie trzy gole stracili w samej końcówce... z czego dwa gdy upłynęła już 90 minuta.