MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Puchar Tymbarku. Krzeszowicka Jedynka może się pochwalić mistrzynią Polski i obiecującym „Rooneyem”

Artur Bogacki
Artur Bogacki
Drużyna dziewcząt z SP 1 Krzeszowice
Drużyna dziewcząt z SP 1 Krzeszowice FB/Wojciech Kardas
W małopolskim finale Pucharu Tymbarku SP 1 Krzeszowice ma dwie drużyny. Działający przy tej placówce UKS Jedynka ma już ugruntowaną pozycję w regionie.

W Pucharze Tymbarku jest fajna atmosfera

Zespoły z SP 1 w finałach na szczeblu powiatu krakowskiego okazały się najlepsze w dwóch grupach: chłopców U-10 (komplet 6 zwycięstw, bilans bramkowy: 36-2) i dziewcząt U-12 (4 wygrane, bramki: 29-1!). Szansa była także na udane zakończenie kwalifikacji w rywalizacji chłopców U-12. Tam w półfinale krzeszowiczanie przegrali po karnych, a później, w również w konkursie „jedenastek”, mecz o 3. miejsce.

- Do Pucharu Tymbarku przystąpiliśmy dwa lata temu. Mamy całkiem dobre wyniki, gramy na szczeblu wojewódzkim. W ubiegłym roku dziewczyny walczyły o wyjazd do Warszawy, przegrały z Przeciszowem - mówi Wojciech Kardas, nauczyciel w SP 1 oraz prezes i trener w działającym przy nim UKS Jedynka. - Zgłosiliśmy się do tych zawodów, bo jest w nich fajna atmosfera. To okazja, by porównać umiejętności z innym z powiatu czy później całej Małopolski. Dzieci są zadowolone.

UKS Jedynka powstał w 2000 roku. Żeńska drużyna występowała w regularnych rozgrywkach - w małopolskiej III lidze grała w latach 2015-2020. Klub z liczącego około 10 tys. mieszkańców miasta (gdzie największe piłkarskie tradycje ma Świt) teraz koncentruje się na szkoleniu chłopców i dziewcząt w młodszych rocznikach.

- Nasze zawodniczki grały w klubach w wyższych ligach, sukcesy w Czarnych Sosnowiec odnosiła Milena Dobrek (m.in. futsalowe mistrzostwo Polski U-15 - przyp.). Teraz mamy grupę kilkunastu zawodniczek i bardzo fajną atmosferę. Potencjał jest duży - mówi Kardas. - Jestem bardzo zadowolony z wyników, jakie osiągamy. Oczywiście nie to jest najważniejsze w tak młodym wieku, ale zawsze fajnie jest wygrywać. W UKS-ie będziemy rozwijać naszą działalność, dotychczas prowadziłem zajęcia sam, teraz przyjmujemy nowych trenerów.

W krzeszowickiej Jedynce są "brylanciki"

Jak przyznaje, trzeba się liczyć z tym, że inne kluby podbierają wyróżniających się zawodników.

- Udało nam się dochować kilku „brylancików”. Z grupy chłopców najlepsi przenosili się do klubów w Sosnowcu, Chrzanowie, czy do akademii Wisły Kraków. Nie odstawali wyszkoleniem od innych - mówi trener, dodaje: - Na początku gra faktycznie wyglądała tak, że „laga” do przodu i za piłką. Kładziemy nacisk na naukę innej gry. Jeśli teraz widzę takie zachowanie, to przerywam i zwracam uwagę. Potrafimy wyprowadzić akcję ofensywną od bramkarza krótszymi podaniami - mówi Kardas.

Oczywiście dotyczy to także żeńskiej drużyny. - Mamy bardzo utalentowane dziewczyny. Marta potrafiła być lepsza od chłopów, ostatnio nie gra. Gdyby zdecydowała się postawić na sport, to uważam, zrobiłaby większą karierę. Z kolei Ola, rocznik 2013, w międzynarodowym turnieju, grając w drużynach mieszanych z chłopcami, wywalczyła tytuł króla strzelców, zdobyła 30 goli, a ostatnio też ma przerwę - mówi. - W finale wojewódzkim U-12 możemy powalczyć o awans. Gdybyśmy mieli optymalny skład, to szanse byłby większe.

Drużyna chłopców U-10, która dostała się do wojewódzkiego finału Pucharu Tymbarku, też ma duży potencjał. Jak mówi Kardas, tam talentów też nie brakuje, a wyróżniającą się postacią w szkolnej drużynie jest Igor Styrylski. - Gdy zobaczyłem, jak gra, to pierwsze skojarzenie było - Rooney. Nawet na koszulce miał to nazwisko napisane - uśmiecha się trener. - Dynamiczny, szybki, lewonożny, dobra też prawa noga. To nasz następny brylancik.

Jak mówi Kardas, prowadząc lekcje wychowania fizycznego w SP 1 ma przegląd potencjalnych kandydatów do trenowania: - Podstawa to dobra motoryka. Na zajęciach w szkole widzę, kto ma zacięcie do piłki nożnej, potrafi się przy tym dobrze bawić, przyjaźni się z kimś, kto też gra. To wszystko też jest ważne. A władze szkoły mają bardzo dobre spojrzenie na sport.
Drużyny z Krzeszowic w wojewódzkim finale Pucharu Tymbarku zagrają 16-17 maja 2024 w Wadowicach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski