Punkty szczepień powszechnych przeciwko COVID-19 kończą działalność z powodu spadającej liczby chętnych

Samorządy na Opolszczyźnie, podobne jak w innych częściach kraju, odchodzą od punktów szczepień powszechnych. Większość z nich została zorganizowana w kwietniu 2021 roku, gdy po wyszczepieniu m.in. pracowników ochrony zdrowia i mundurowych, przyszła pora na podanie preparatu ludziom.

W Strzelcach Opolskich taki punkt powstał we współpracy strzeleckiego starostwa z miejscową przychodnią - otwarto go w sali widowiskowej Powiatowego Centrum Kultury, które z powodu lockdownu nie organizowało wtedy imprez z udziałem publiczności. Potem punkt został przeniesiony do mniejszego pomieszczenia, a niedawno - zamknięty.

- Nasz punkt spełnił swoją rolę, tj. umożliwił mieszkańcom zaszczepienie się - mówi Ewelina Jelito, sekretarz powiatu strzeleckiego. - W ostatnich dniach obserwowaliśmy spadające zainteresowanie szczepieniami. W związku z tym zakończyliśmy działalność punktu.

Z kolei w punkcie działającym w szpitalu w Krapkowicach zmienił tryb pracy.

- Szczepienia przeciwko COVID-19 obecnie się nie odbywają z powodu braku chętnych, ale pozostajemy w gotowości na wypadek, gdyby takie zainteresowanie ze strony pacjentów znów się pojawiło - deklaruje Marcin Misiewicz, prezes Krapkowickiego Centrum Zdrowia.

Punkty szczepień powszechnych zakończyły lub zawiesiły działalność także w innych częściach regionu. Ale to nie znaczy, że chętni mieszkańcy nie mają, gdzie przyjąć preparatu przeciwko COVID-19. Wciąż jest to możliwe w wielu punktach aptecznych i przychodniach - według danych Ministerstwa Zdrowia takich miejsce jest na Opolszczyźnie aż 231 (najwięcej w samym Opolu - 30).

Obecnie, zgodnie ze schematem szczepień opracowanym przez resort, osoby dorosłe powinny być zaszczepione dwiema dawakami preparatów mRNA (np. Pfizer, Moderna). Od 2 listopada ub. r. istnieje dodatkowo możliwość przyjęcia dawki przypominające. Co ważne, od najbliższej środy 20 kwietnia ruszają dodatkowe szczepienia dla osób, które ukończyły 80 lat. Będą one mogły przyjąć drugą dawkę przypominającą (tzw. czwartą dawkę).

„Przed podaniem drugiej dawki przypominającej należy zachować odstęp co najmniej 5. miesięcy od podania pierwszej dawki przypominającej. ” - czytamy w komunikacie Ministerstwa Zdrowia. „Do podania drugiej dawki przypominającej zaleca się ten sam preparat mRNA (...), którym zrealizowano pierwszą dawkę przypominającą” - precyzuje resort.
Szczepienia nadal pozostają bezpłatne.

Na Opolszczyźnie przeciwko COVID-19 zaszczepił się średnio co drugi mieszkaniec. Pod tym względem najlepiej wygląda sytuacja w mieście Opolu (63,4 proc.), a także w gminie Branice (58,8 proc.) i Nysa (57,8 proc.). Najmniej osób zaszczepiło się natomiast w Radłowie (36,3 proc.), Lasowicach Wielkich (36,7) i Zębowicach (38,2 proc.).