PUP w Głubczycach to ratunek przed wykluczeniem

us
Karolina Stopa i Kamila Loska, pracownice Urzędu Skarbowego w Głubczycach – po stażu w Urzędzie Skarbowym w Głubczycach.
Karolina Stopa i Kamila Loska, pracownice Urzędu Skarbowego w Głubczycach – po stażu w Urzędzie Skarbowym w Głubczycach. us
W Głubczycach w ostatnich latach liczba miejsc pracy wzrosła, ale i tak wciąż jest ich za mało. Tamtejszy PUP wspiera jednak szczególnie grupy zagrożone długotrwałym bezrobociem.

Najtrudniej w tym rejonie znaleźć pracę mieszkańcom do 24 roku życia, bez doświadczenia i stażu zawodowego. Takich osób w głubczyckim PUP zarejestrowano ponad 559.

Drugie niechlubne miejsce zajmują bezrobotni, którzy skończyli 50 lat. Kolejną grupę stanowią matki, które po urodzeniu dzieci przez kilka lat zajmowały się wyłącznie ich wychowaniem, a teraz - bez powodzenia - szukają swojego miejsca na rynku pracy. Następne grupy to osoby bez wykształcenia w różnym wieku oraz ci, którzy odbyli karę więzienia i nie podjęli zatrudnienia.

Dla nich wszystkich głubczycki PUP realizuje programy wsparcia, które mają pomóc im w znalezieniu pracy.

Bezrobotni, zakwalifikowani do programów, mogą liczyć na różne formy wsparcia: staże u pracodawców, szkolenia, roboty publiczne, prace interwencyjne, a także dotacje z Funduszu Pracy na założenie własnej firmy lub doposażenie stanowiska pracy (u pracodawcy).

- W naszym społeczeństwie pokutuje przekonanie, że staże i szkolenia są przeznaczone wyłącznie dla ludzi młodych - mówi Patrycja Kasprzak z PUP w Głubczycach - A my realizujemy z unijnych pieniędzy projekt pod nazwą "Nowa szansa, nowe wyzwania", który jest skierowany m.in. do bez robotnych powyżej 50 lat. Pracodawcy niesłusznie uważają, że w tym wieku ludzie trudniej przyswajają wiedzę, trudniej nabywają umiejętność obsługi nowoczesnych urządzeń i adaptują się do nowych warunków. Wcześniej część tych osób przeszła więc szkolenia z obsługi różnego typu urządzeń i programów komputerowych.

Staże u pracodawców, na które uczestnicy programów mogą liczyć, trwają do 6 miesięcy.
Zgodnie z wcześniejszym rozeznaniem rynku uczestnicy programu znajdą kilkumiesięczne zatrudnienie w obsłudze biur i magazynów, jako pracownicy gospodarczy, zaopatrzeniowcy i sprzątający.

Zatrudniający stażystę pracodawca ma z tego tytułu same korzyści, ponieważ może stawiać wymagania takie jak w stosunku do każdego innego, nowego pracownika, ale nie jest zobowiązany do wypłacania wynagrodzenia za pracę. Stażysta otrzymuje bowiem w tym okresie stypendium, wypłacane przez PUP, w wysokości 988 zł brutto.

Taki okres wystarcza, by poznał obowiązki wynikające z obsługi danego stanowiska pracy, a pracodawca lub jego pełnomocnik, mógł ocenić przydatność stażysty.

- Z naszego dotychczasowego doświadczenia wynika, że około 70-80 proc. pracodawców po półrocznym okresie próbnym, zatrudnia stażystów na umowie o pracę - informuje Patrycja Kasprzak. - Urząd nie kieruje jednak tych osób do przypadkowych pracodawców, ale do takich, którzy stwarzają szanse na stałe zatrudnienie. W przypadku młodych, do 25 lat, staże mogą trwać nawet do 12 miesięcy. Trzeba przyznać, że ta grupa wiekowa przejawia coraz większą aktywność. Często młodzi ludzie sami ubiegają się o staże u pracodawców, poszukują miejsc pracy, które im najbardziej odpowiadają i stają się łącznikami pomiędzy PUP i firmami.

Coraz chętniej mieszkańcy Głubczyc decydują się na założenie własnych firm, zwłaszcza, że i tu mogą liczyć na wsparcie PUP.

- Od kilku lat rocznie średnio powstaje w oparciu o naszą pomoc finansową ok. 60-70 firm - mówi Danuta Frączek, dyrektor głubczyckiego PUP. - Wszystkie wnioski, których autorzy chcieli założyć działalność gospodarczą i dostać dotację, zostały pozytywnie załatwione. Część osób mogła otrzymać refundację kosztów poniesionych na wyposażenie firmy w wysokości 20 tys. zł, a część wzięła udział w programie "Po Klucz do biznesu", realizowanym wraz z Wojewódzkim Urzędem Pracy.

Bezrobotni, którzy zakwalifikowali się do tego programu, mogli na rozkręcenie własnej firmy dostać 40 tys. zł i 6-miesięczną pomoc w płaceniu bieżących zobowiązań.

Duży wpływ na poprawę sytuacji na głubczyckim rynku pracy ma dynamiczny rozwój dwóch dużych, prywatnych przedsiębiorstw - Galmetu i Elektrometu. Przyjmują coraz więcej ludzi do pracy, a stabilna sytuacja finansowa rodzin kilkuset pracowników generuje rozwój różnych usług.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska