Pusta łódź ratownicza z silnikiem płynęła w dół Odry. Prawdopodobnie ktoś przeciął cumę dla żartu

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Motorówka odpłynęła z przystani Szkwał w Kędzierzynie-Koźlu. Przedostała się przez jaz i została namierzona w okolicach osiedla Rogi. Udało się ją ściągnąć do Mariny Lasoki. WOPR-owcy szukają żartownisia.

Wszystko wydarzyło się we wtorek, w czasie gdy służby ratownicze były w pełnej gotowości na wypadek konieczności niesienia pomocy w związku z wysokim stanem rzeki Odry.

Kędzierzyńsko-kozielscy woprowcy dostali telefon, że ich łódź ratownicza właśnie przepłynęła jaz i dryfuje w kierunku osiedla Rogi.

To była łódź w pełni wyposażona, z silnikiem, gotowa do akcji - opowiada Tadeusz Witko, prezes WOPR Kędzierzyn-Koźle.

Łódź motorową udało się namierzyć na wysokości Rogów. - Pomogli nam koledzy z mariny Lasoki, którzy przejęli ją i dostarczyli na brzeg - dodaje Witko.

Woprowcy podejrzewają, że cuma została celowo przecięta. Mają pewne sygnały o tym, że ktoś niepowołany mógł się we wtorek kręcić po przystani Szkwał. Przeglądany będzie także monitoring.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska