Wulkan już nie raz zaszkodził Europie. Ostatnie erupcje nie były jednak zbyt widowiskowe
Wulkan Kaldera Askja dość często wybucha. W 1875 r. doszło do prawdziwie spektakularnej eksplozji. Dym z wulkanu dotarł aż nad Skandynawię.
Od tamtego momentu wulkan pozostawał aktywny, ale eksplozje nie były aż tak spektakularne. Ostatnia z nich miała miejsce w 1961 r. Zgodnie z doniesieniami naukowców, aktualnie jesteśmy narażeni na dużą erupcję. Jak podaje Radio Zet:
- Od 6 listopada islandzcy sejsmolodzy odnotowali ponad 700 wstrząsów.
- Najsilniejszy z nich miał siłę 3,4 stopnia Richtera.
- Część ze wstrząsów swoje epicentrum miało obok wulkanu Askja.
Wszystkie te przesłanki doprowadzają do wniosku, że zbliża się duża erupcja wulkanu Askja.
Wulkany islandzkie mogą zatruć Polskę?
W 2010 r. doszło do erupcji wulkanu Eyjafjallajökull. Wybuch miał swoje przykre konsekwencje. Konieczne było odwołanie aż 95 tys. lotów nad Europą z powodu pyłu i dymu unoszącego się nad Europą. Zanieczyszczeń było tak dużo jak podczas II wojny światowej.
Wylicza się, że europejska gospodarka przez wybuch wulkanu w 2010 r. straciła 200 mld zł.
Niedźwiedź szuka pożywienia w koszu na odpadki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?