Michael Schudrich rano pojawił się na Politechnice Opolskiej. Naczelny rabin Polski wspólnie z rabinem Katowic Joshuą Ellisem dali wykład studentom fizjoterapii. Przypominali im, że pomagając ludziom, będą spotykali się także z pacjentami innych wyznań.
- Znajomość innych kultur i religii oraz tolerancja dla nich pomogą wam w pracy - przekonywali. Obaj otrzymali tytuły "Przyjaciół Wydziału Fizjoterapii".
Z Opola Michael Schudrich pojechał do Kędzierzyna-Koźla, by spotkać się z władzami miasta.
- To przyjacielska wizyta, nie jestem tu, by załatwiać jakiekolwiek istotne sprawy czy rozwiązywać problemy - uciął spekulacje, czy aby nie przyjechał upominać się o mienie żydowskie.
Dowiedział się jednak, że tutejsza młodzież z I Liceum Ogólnokształcącego od wielu miesięcy realizuje projekt dotyczący zbierania informacji o Żydach mieszkających w przedwojennym Koźlu. Licealiści spisali ich nazwiska, a także odtworzyli ostatnie dni pobytu w mieście całych rodzin, przepędzonych stąd przez nazistowskie bojówki. W miejscu, gdzie Niemcy spalili w 1938 r. żydowską synagogę, uczniowie chcą postawić obelisk upamiętniający te tragiczne wydarzenia. Brakuje im jednak na to 11 tys. zł.
- Jest nam niezmiernie miło, że młodzi ludzie podjęli taką inicjatywę - podkreślił Michael Schudrich. - Czy możemy jakoś pomóc finansowo? Nie obiecuję, ale postaramy się jakoś wesprzeć tę inicjatywę.
Władze miasta zaprosiły też naczelnego rabina Polski na mecz siatkarzy ZAKSY, którzy grali spotkanie z Lidze Mistrzów. - Siatkówki tak bardzo nie znam. Jako że pochodzę z Nowego Jorku, to moim pierwszym sportem był baseball. Ale z miłą chęcią obejrzę mecz waszej sportowej chluby - uśmiechał się.
ZAKSA wygrała 3-0, a rabinowi mecz bardzo się podobał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?