Rachunek się nie zgadza

Małgorzata Krysińska
Subwencja oświatowa, przyznana w tym roku powiatowi oleskiemu, jest o 2,5 mln zł mniejsza niż w ubiegłym. Pieniędzy na utrzymanie szkół ponadgimnazjalnych wystarczy jedynie do września.

W powiecie funkcjonuje osiem zespołów szkół ponadgimnazjalnych. Ponieważ w tym roku szkolnym nie było do nich naboru, uczy się w nich ok. 4 800 tys. uczniów, czyli o ok. osiemset mniej niż w roku ubiegłym. W zeszłym roku powiat otrzymał z Ministerstwa Edukacji ok. 17,5 mln zł na utrzymanie tych szkół, a w bieżącym resort zmniejszył subwencję do 15 mln zł.
- Na pozór rachunek ten wydaje się prosty: skoro mniej uczniów, to i mniej pieniędzy. Ale jest tak tylko na pozór. Bo tak naprawdę, koszt utrzymania tych szkół wcale nie będzie mniejszy. Raz, że nie zmieniła się przecież wcale liczba zatrudnionych naczycieli: podobnie jak przed rokiem jest ich łącznie 380. A dwa, że już we wrześniu pierwsze klasy szkół ponadgimnazjalnych znowu się zapełnią, więc wydać trzeba będzie na utrzymanie uczniów dokładnie tyle co przed rokiem - ocenia oleski wicestarosta Kryspin Nowak.
Dlatego też z rachunku starostwa wynika, że 15 mln zł zapewnić może prawidłowe funkcjonowanie szkołom jedynie do końca sierpnia. Gdy tylko zaś zwiększy znowu liczba gimnazjalistów, to w kasach szkół pokaże się dno.
- Zabraknie nam do końca do roku właście 2,5 mln zł. Toteż zmuszeni jesteśmy wystąpić do ministerstwa o wyrównanie subwencji. Inaczej pozostanie nam tylko kredyt, przed którym bronimy się już od trzech lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska