Rada Nysy lekceważy zastrzeżenia sądu administracyjnego. Jest kolejny nyski bon

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Archiwum UM Nysa
Sąd administracyjny unieważnił dotychczas trzy uchwały gminy Nysa o bonie wychowawczym. A we wrześniu radni uchwalili bon po raz kolejny.

Sprawa zaczyna przypominać grę w ciuciubabkę. 25 września rada miejska w Nysie bez głosu dyskusji, 17 głosami za przy 2 wstrzymujących, uchwaliła na terenie gminy świadczenie pieniężne tzw. nyski bon wychowawczy.

Nowa uchwała jest podobna do wcześniejszych, które zostały już unieważnione przez Wojewódzki Sąd Administracyjny wyrokami z 27 lutego 2018 roku, 2 lutego 2019 oraz 28 czerwca 2019 roku.

Żaden z wyroków WSA nie jest jednak jeszcze prawomocny, bo gmina zaskarżyła je do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Burmistrz Kordian Kolbiarz zapowiada konsekwentnie, że będzie do końca bronił bonu w obecnym kształcie, bo na wsparcie dla wszystkich dzieci gminy nie stać.

Nowy bon zawiera ten sam zapis o pierwszeństwie w przyznawaniu pomocy dla rodziców pozostających w związku małżeńskim, co we wszystkich wyrokach WSA zostało uznane za sprzeczne z konstytucyjną zasadą równości i dyskryminujące dzieci z rodzi niepełnych i związków nieformalnych.

Jedną z uchwał „bonowych” zaskarżył do sądu także wojewoda opolski, który w ramach swoich uprawnień w ciągu miesiąca może sam unieważnić uchwałę gminy, jeśli uzna ją za sprzeczną z prawem. Ten termin upływa za tydzień. - Uchwała z 25 września jest analizowana przez służby nadzorcze wojewody - mówi Martyna Kolemba - Gaschka, rzecznik wojewody. - Na tę chwilę nie udzielamy szczegółowych informacji w tej kwestii.

Urząd Miasta zaczął już od 1 października przyjmowanie wniosków o wypłatę bonów na podstawie nowej uchwały. Sytuacja w Nysie zmieniła się o tyle, że mieszkanka miasta wychowująca samotnie dwoje dzieci, która zaskarżyła wcześniejsze uchwały, gdyż nie zakwalifikowała się do pomocy, tym razem nie może tego zrobić.

Dzieci Eweliny H. przekroczyły 6 rok życia i z tego powodu nie kwalifikują się do wsparcia. Reprezentujący w sądzie Ewelinę H. Nyski przedsiębiorca Mariusz Nasiborski wystąpił jednak 7 października do wojewody opolskiego z wnioskiem o unieważnienie nowego bonu. Zawiadomił też o sprawie Rzecznika Praw Obywatelskich i Kancelarię Premiera.

W piśmie do premiera Mariusz Nasiborski zarzucił wojewodzie Adrianowi Czubakowi bierność i niekonsekwencję w sprawie wcześniejszych uchwał bonowych i poprosił premiera o objęcie wojewody nadzorem w tej sprawie.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska