Radio Opole znalazło się na skraju przepaści

Artur  Janowski
Artur Janowski
Funkcjonowanie rozgłośni jest coraz bardziej zagrożone - ostrzega rada programowa radia.

Takie stanowisko podjęła rada na poniedziałkowym posiedzeniu.

- Spodziewaliśmy się spotkać kogoś reprezentującego władze spółki, a dowiedzieliśmy się, że nadal jest pat - mówi Tomasz Szymborski, przewodniczący rady. - Nie ma zarządu, nie ma rady nadzorczej. I tylko dzięki wielkiemu zaagażowaniu wszystkich pracowników radio wciąż funkcjonuje.

Rada zaapelowała do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz do ministra skarbu o szybkie powołanie rady nadzorczej w Radiu Opole.
- To ona mogłaby wybrać zarząd i zakończyć kłopoty spółki - przekonuje Szymborski. - Mamy wątpliwości, czy KRRiT oraz ministerstwo wiedzą, że już od 9 miesięcy radio nie ma prezesa. Przez ten czas odbyły się cztery nieudane konkursy, a najprawdopodobniej niebawem rozpisany będzie piąty. To ewenement na skalę kraju...

Radio ma też problemy z ogłaszaniem przetargów czy przedłużaniem umów o pracę.

- Jak zbawienia wypatrujemy kogoś, kto będzie mógł podejmować takie decyzje - dodaje Moc.
Być może stanie się to 20 października, gdy sąd w Opolu wyznaczy kuratora dla radia.
- Cały czas liczymy również na KRRIT, ale wciąż wygląda to tak, jakby pozostawiono nas samych - mówi z goryczą Moc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska