Radni chcą, aby szkolna wyprawka w Opolu była standardem

Artur  Janowski
Artur Janowski
Program ma kosztować około 500 tysięcy złotych w nowym roku szkolnym. Koszty w kolejnych latach na razie nie są znane.
Program ma kosztować około 500 tysięcy złotych w nowym roku szkolnym. Koszty w kolejnych latach na razie nie są znane. Dariusz Bloch
Radni z komisji edukacji chcą, aby 1000 złotych dla rodziców pierwszaków było w Opolu standardem. Urzędnicy i prezydent nie mówią nie, a część rodziców już dopytuje, kiedy dostaną pieniądze.

Uchwała o miejskiej wyprawce ma być przegłosowana w czwartek, ale wcześniej trafiła na komisję edukacji. I to radni, którzy ją tworzą, przegłosowali wniosek, aby nie obowiązywała tylko rok, jak założył obecnie urząd miasta.

ZOBACZ 1000 zł dla rodziców pierwszaków w Opolu [wideo]

- Uważam, że 1000 złotych powinno być kolejnym elementem miejskiej polityki prorodzinnej - tłumaczy Zbigniew Kubalańca, przewodniczący klubu radnych Platformy Obywatelskiej, który złożył wniosek. - Taka miejska wyprawka, podobnie jak inne pomysły przewidziane w uchwale, powinna stać się naszą tradycją.

Radni poparli wniosek, ale uchwały nie zmienili. To rodzaj kompromisu.

- Nie chcieliśmy „grzebać” w gotowym projekcie, ale prezydent i urzędnicy obiecali nam, że nasz wniosek zostanie uwzględniony - tłumaczy radny Kubalańca.

Przypomnijmy, że wcześniej radni PO przekonali prezydenta, aby wyprawka nie dotyczyła tylko 6-latków, które pójdą do szkoły, ale również dzieci w wieku 7 lat, które mają obowiązek szkolny.

Władze miasta nie ukrywają, że uchwała ma przekonać rodziców, aby zamiast zostawiać dzieci w przedszkolu, zapisali je do pierwszej klasy. To z kolei pozwoli zwolnić miejsca w przedszkolach, które w tym roku mają być wyjątkowo przepełnione.

- Wielu rodziców już dopytuje o wyprawkę, ale są i tacy, których interesują także inne punkty naszego programu „Dobry Start” - mówi Irena Koszyk, naczelnik wydziału oświaty w Urzędzie Miasta Opola. - Padł pomysł, aby półkolonie, które będą organizowane, trwały nie od godz. 8 do 16, ale od 7 do 17. Niewykluczone, że dokonamy takiej zmiany.

Inne elementy to m.in. wydłużenie pracy świetlic czy zatrudnienie dodatkowych opiekunów w klasach, do których zostaną zapisane sześciolatki. Mimo to najwięcej pytań jest o ekstra pieniądze z miasta.

Rodzice nie dostaną pieniędzy do ręki. Będą musieli udokumentować wydatki związane z ich dzieckiem, a w uchwale zapisano dokładnie, za co będzie można otrzymać zwrot pieniędzy.

- Chodzi o zajęcia pozalekcyjne, pomoce naukowe itp. Te pieniądze pozwolą wyrównać różnice edukacyjne - przekonuje Irena Koszyk.

Ale by pieniądze rodzice mogli dostać, muszą do 9 września u dyrektora szkoły złożyć oświadczenie o przystąpieniu do programu „Dobry Start”. To nie koniec. Do 30 listopada 2016 lub do 28 kwietnia 2017 roku powinni w szkole złożyć paragony i faktury, by otrzymać zwrot wydatków.

- Program zakłada, że faktury i paragony można zbierać od 1 lipca 2016 roku. Bez tych dokumentów nie ma możliwości uzyskania wsparcia - mówi Maciej Wujec, wiceprezydent ds. oświaty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska