Kontrola prestiżowej miejskiej inwestycji budzi emocje od kilku miesięcy. W ocenie komisji rewizyjnej Miejski Zarząd Dróg miał m.in. płacić za nie wykonane prace, a na budowie ze względu na słaby nadzór (nie prowadzono np. rejestru wjeżdżających samochodów) miało dochodzić do oszustw i np. zniknięcia dużej ilości kostki brukowej. Opolscyradni znaleźli także sfałszowane podpisy jednego z inspektorów nadzoru.
Łącznie straty miasta ocenili na co najmniej pół miliona złotych.
Dziś raport miała przedyskutować rada miasta. Tymczasem już przed sesją okazało się, że nie będzie nawet pytań w tej sprawie. Radni rządzącej koalicji PO i RdO porozumieli się z klubem PiS co do zaleceń pokontrolnych. I to mimo, że Platforma chciała raport odrzucić niemal w całości.
- Zgodziliśmy się na nowy kształt zaleceń pokontrolnych, to kompromis którego autorem jest RdO - mówi Patryk Jaki, przewodniczący klubu PiS i szef komisji rewizyjnej. - Nas on zadowala. Chcemy sprawę wyjaśnić, a nie urządzać polityczne igrzyska.
W nowych zalecenia czytamy, że konieczne jest wyciągnięcie konsekwencji wobec kierownictwa MZD
oraz złożenie zawiadomienia do prokuratury i CBA.
Radni chcą również, aby prezydent zawnioskował do Urzędu Kontroli Skarbowej o zbadania oświadczeń majątkowych dyrektora i wicedyrektora MZD, a także inżyniera kontraktu oraz kierownika budowy.
- Te zalecenia są do przyjęcia - ocenił prezydent Ryszard Zembaczyński. - Niezależnie od nich będziemy jeszcze raz przyglądać się prowadzeniu tej inwestycji. Zresztą budowę już prześwietla prokuratura oraz CBA.
Więcej w piątkowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?