Dotąd w większych miastach głosowano na listy ugrupowań, ale po zmianie kodeksu wyborczego we wszystkich gminach konieczne było utworzenie tylu okręgów, ilu członków liczy dana rada.
Opolskie samorządy niemal w komplecie wykonały zadanie (spóźniają się jedynie Rudniki), ale w przypadku Brzegu komisarz wyborczy wezwał radnych do poprawienia uchwały.
- Zastrzeżenia dotyczą spójności terytorialnej okręgów - mówi Rafał Tkacz, dyrektor opolskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego. Mówiąc prościej: uchwalone przez radnych okręgi składały się z ulic, które ze sobą nie sąsiadują.
Komisarz wypunktował aż siedem takich wypadków, choć uwag do brzeskiej uchwały można mieć więcej.
Projekt zakłada np. połączenie w jeden okręg dwóch bardzo długich ulic: Oławskiej i Długiej, które ciągną się przez dwie trzecie miasta.
W innym miejscu podzielono między dwa okręgi wieżowiec, bo trzy klatki tego budynku mają adres ul. Ofiar Katynia, a adres pozostałych to ul. Piwowarska.
Co ciekawe, komisarz wyborczy już raz zgłosił swoje uwagi do projektu brzeskiej uchwały, ale większość radnych zdecydowała odrzucić te poprawki i postawiła na swoim.
Jak podkreśla dyrektor Tkacz, rada nie ma obowiązku przyjmowania uwag komisarza, ale musi uchwalić taki podział, choćby opracowując go zupełnie od nowa, który nie narusza zasad tworzenia okręgów wyborczych.
Obecnie prace nad poprawkami trwają w urzędzie miasta, a radni zajmą się uchwałą najpewniej w piątek. Jeśli nie przyjmą jej do 30 listopada, podziału miasta dokona za nich komisarz wyborczy.
Zmiany uchwały domagała się również część radnych z Namysłowa. Ich skargę Komisarz Wyborczy jednak oddalił, nie dopatrując się w uchwalonym podziale naruszenia prawa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
