Wyniki głosowań były pokazywane na dużym ekranie. Początkowo było widać, że nowy sposób liczenia głosów 25 radnych nie sprawdził się, bo system działał wolniej niż tempo, w jakim prowadzona była sesja.
- Ale potem było lepiej i teraz czekam na ocenę radnych, po której podejmiemy decyzję, czy kupujemy program e-sesja, który używany byłby także na komisjach rady - tłumaczy Roman Ciasnocha, przewodniczący rady miasta (PO).
Przypomnijmy, że radni mają problemy z liczeniem głosów od początku kadencji.
Wcześniej próbowali używać specjalnego urządzenia, ale nie sprawdziło się i je zwrócono. Aplikacja na iPady ma kosztować 6 tys. zł przy zakupie, a potem trzeba zapłacić 2 tys. zł rocznie aby odnowić licencję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?