Radni PiS i PO chcą mieć w Opolu maszynę do liczenia głosów

fot. archiwum
fot. archiwum
- Zgłosimy w tej sprawie wniosek do przyszłorocznego budżetu miasta - zapowiada radny Patryk Jaki (PiS). Urządzenie miałoby kosztować 100 tysięcy złotych.

Jak przekonują radni PiS elektroniczny system nie tylko liczyłby głosy , ale i dawałby możliwość śledzenia śledzenia relacji z sesji w internecie, czy sprawdzenia jak często radni zabierają głos.

- Co najważniejsze mieszkańcy danej dzielnicy mogliby sprawdzić w każdym momencie jak ich radni głosowali w konkretnych sprawach - tłumaczy Jaki.

Radni chcą, aby 100 tysięcy złotych na te urządzenie znalazło się w przyszłorocznym budżecie. Jeśli pieniędzy nie będzie PiS za uchwała nie zagłosuje.

Wniosek PiS chcą jednak poprzeć radni PO, więc pieniądze najpewniej się znajdą.

Mimo to radni PO-PiS nadal utrzymują, że i w tym przypadku nie ma mowy o żadnej koalicji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska