Radni z Głogówka muszą oddać diety

KS
Troje byłych radnych gminy Głogówek ma oddać do miejskiej kasy nienależnie pobrane, zbyt wysokie diety wraz z karnymi odsetkami i kosztami procesu. Taki wyrok zapadł w piątek przed Sądem Rejonowym w Prudniku.

Była przewodnicząca rady Elżbieta Mulka ma do zwrotu 10,5 tys. zł i 3 tys. kosztów sądowych.

Byli radni Jerzy Kunert i Bernard Burek muszą oddać 1,5 tys. i 1,3 tys. zł. oraz koszty sądowe.

Wyrok nie jest prawomocny, pozwani mogą się odwołać. Na ogłoszeniu wyroku zainteresowanych nie było.

- Sprawiedliwości stało się zadość - skomentował orzeczenie sądu Leszek Dulęba, radca prawy gminy.

W 2008 roku rada gminy Głogówek uchwaliła nowe zasady naliczania diet. Miały wynosić 25 procent najniższego wynagrodzenia.

W 2009 roku poziom tak naliczanych diet przekroczył dopuszczalne przez rząd maksimum dla diet radnych w tej wielkości gminach.

Ujawniła to jednak dopiero przed rokiem kontrola Regionalnej Izby Obrachunkowej. Od tego czasu część radnych dobrowolnie oddała nadpłacone diety. Czterem osobom, które kontynuują pracę w samorządzie w tej kadencji, burmistrz sam potrącił należność z bieżących diet. Cztery inne osoby, które nie powtarzają kadencji, oddał do sądu. Jedna z nich zdecydowała się zawrzeć z gminą ugodę i zwrócić diety dobrowolnie.

Obrońca radnych argumentował, że uchwała, na podstawie której wyliczono diety, była ważna, bowiem nie wyeliminował jej nadzór prawny wojewody. Zdaniem obrony za sytuację odpowiada tylko burmistrz i pracownicy urzędu, którzy nie zorientowali się w sprzeczności przepisów. Sąd uznał jednak, że nadpłacone diety są świadczeniem nienależnym i trzeba je oddać.

Podobne problemy z nadpłaconymi dietami mieli radni z Nysy, Głuchołaz i Krapkowic. Tam jednak zgodzili się na dobrowolny zwrot.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska