To reakcja na decyzję Dariusza Smagały, który na sesji 27 sierpnia nie poddał pod głosowanie wniosku o przekazaniu 40 tysięcy złotych dla klubu Kolejarz Opole.
- Nie mamy wątpliwości, że przewodniczący złamał prawo - twierdzi Arkadiusz Szymański, szef klubu PiS. - Co gorsza pan Smagała wiedział co robi, bo informowaliśmy go o tym na sesji. Nie może być tak, że sam przewodniczący decyduje, co może być głosowane, a co nie.
Smagała twierdzi jednak, że wniosek PiS był bezzasadny, gdyż miał negatywną opinię prezydenta.
- Na następnej sesji przewodniczący dostanie od nas książkę o prawie samorządowym, żeby mógł przeczytać, że popełnił kardynalny błąd - ripostuje Szymański.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?