Po trzech nieudanych przetargach tak ustalono w rokowaniach jeszcze w sierpniu. Rada Powiatu skutecznie blokuje jednak transakcję, do której zobnowiązał się zarząd powiatu, wynajdując coraz to nowsze argumenty.
Najpierw radni zawetowali projekt uchwały we wrześniu krytykując zbyt niską cenę, jaką uzyskano w rokowaniach (53 proc. szacunkowej wartości) oraz postulując aby najpierw spółka zarejestrowała się w Krajowym Rejestrze Sądowym, czego wcześniej nie uczyniła. O ile drugi warunek został spełniony, to jednak ceny nie udało się podbić ani o złotówkę.
Projekt uchwały wrócił na sesję i został odrzucony stosunkiem głosów 10:9.
Tym razem górę wzięły obawy czy nabywca dotrzyma słowa i zor-ganizuje w niedoszłym PCM dom opieki dla ludzi starszych.
- Co można sądzić o podmiocie, który chce kupić nieruchomość, a rejestruje działalność dopiero pod naszym naciskiem ?- wątpił radny i członek zarządu powiatu Stanisław Burkat, którego głos na "nie" przesądził o wecie.
Radny Maciej Sonik z opozycyjnego klubu PO-UO zaproponował by w akt notarialny wpisać, że nieruchomość zostaje wpisana z bonifikatą pod warunkiem, że nabywca dokończy inwestycje i że przeznaczy ją na cele społeczno użyteczne.
Mecenas Urszula Kolasińska zauważyła, że będzie to jednak możliwe jeśli rada unieważni dwie swoje wcześniejsze uchwały: o trybie sprzedaży PCM w przetargu oraz o zasadach zbywania nieruchomości (według aktualnych przepisów bonifikata może być udzielana tylko wtedy gdy w grę nie wchodzi działalność zarobkowa). Co zrobi teraz zarząd? Decyzja ma zapaść w tym tygodniu.
- Żeby zrealizować propozycję radnego Sonika trzeba by unieważnić rokowania, a nie wiadomo jak na to zareaguje inwestor - zauważa macenas Kolasińska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?