Radny dzielnicy oskarża o radnego miasta o plagiat [video]

Redakcja
Andrzej Wójcik, radny dzielnicy Nowa Wieś Królewska i Małgorzata Sekuła, radna miejska SLD.
Andrzej Wójcik, radny dzielnicy Nowa Wieś Królewska i Małgorzata Sekuła, radna miejska SLD. Paweł Stauffer
Miejski konkurs "Odmień swoje podwórko" jest bliźniaczo podobny do mojego pomysłu - twierdzi Andrzej Wójcik, radny dzielnicy NWK.

Przedstawiciel Nowej Wsi Królewskiej wspólnie z Małgorzatą Sekulą, radną miejską SLD, zorganizował dziś w tej sprawie konferencję prasową.

- Zdziwiłem się, gdy przeczytałem w gazecie, że niedawno ogłoszony konkurs, w którym można wygrać pieniądze na odnowienie podwórek, to pomysł stowarzyszenia Horyzonty, którym kierował Marcin Ociepa, wiceprzewodniczący rady miasta - opowiadał Andrzej Wójcik. - Tymczasem to ja w marcu zgłosiłem do urzędu miasta pomysł konkursu o niemal identycznych zasadach, który miał dotyczyć Nowej Wsi Królewskiej. Niestety komisja w ratuszu, której przewodził akurat pan Ociepa, mój pomysł odrzuciła. Teraz, patrząc na to perspektywy czasu widzę, że mój wniosek odrzucono celowo - ocenia rady dzielnicy.

Andrzej Wójcik przypomina, że pod koniec maja urząd miasta ogłosił swój konkurs, którego celem też jest odnowienie miejskich podwórek, ale już na terenie całego Opola.

- Trudno w takiej sytuacji nie mieć wątpliwości, które mógłby rozwiać prezydent, bo to on dysponuje dokumentami - komentuje radna SLD Małgorzata Sekula i dodaje, że radny dzielnicy już wysłał pismo do ratusza w tej sprawie.

Marcin Ociepa, wiceprzewodniczący rady miasta uważa, że doszło do nieporozumienia.

- Nie byłoby go, gdyby uczestnicy konferencji przejrzeli internet, a także budżet miasta, do którego przecież pani radna powinna mieć dostęp - mówi Marcin Ociepa. - Przypominam, że projekt tego konkursu zgłosiliśmy publicznie już w ubiegłym roku. Co więcej, jako klub Razem dla Opola wnioskowaliśmy o jego sfinansowanie do prezydenta.

Początkowo wiceprzewodniczący bagatelizował konferencję SLD i twierdził, "że się nie obraża". Po południu jednak zmienił zdanie.

- Skoro radni znaleźli w sobie odwagę na publiczne oskarżenia, to liczę, że starczy im jej, by przeprosić, jak już ustalą, że się zwyczajnie pomylili - stwierdził Ociepa.

Na razie się na to nie zanosi. Radny Wójcik w liście skierowanym do prezydenta pisze, że w przypadku potwierdzenia jego podejrzeń oczekuje "przeprosin na sesji rady miasta i sprostowania".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska