Radny Opola: - Wyzwali mnie od ch... i pedałów

Witold Chojnacki
- Jako radny jestem funkcjonariuszem publicznym, obrażanie kogoś takiego jest ścigane z urzędu - mówi radny Janusz Pawlak.
- Jako radny jestem funkcjonariuszem publicznym, obrażanie kogoś takiego jest ścigane z urzędu - mówi radny Janusz Pawlak. Witold Chojnacki
Janusz Pawlak z Opola doniósł policji, że został publicznie obrażony przez grupę młodzieży. - Mam dość chamstwa na ulicach - tłumaczy.

Do incydentu miało dojść na ul. Krakowskiej w Opolu w czwartek około godz. 22.30.

Bezpartyjny radny Janusz Pawlak - który uchodzi za jednego z najspokojniejszych członków rady - wracał z sesji do domu.

- Nagle grupka młodych i pijanych chłopaków zaczęła mnie ostro wyzywać, z czego tylko słowa pedał i radny bezradny jako tako nadają się do zacytowania - opowiada Pawlak.

Trenujący od ponad 20 lat dżudo radny przyznaje, że przeszło mu przez myśl załatwić sprawę po męsku, ale powstrzymał się.

- Narobiłbym sobie tylko kłopotów, a ci chłopcy i tak by nic nie zrozumieli - mówi Pawlak, nauczyciel z zawodu. - W ich gronie rozpoznałem jedną dziewczynę i w piątek skontaktowałem z jej rodzicem, prosząc jednocześnie o przeprosiny, które załatwiłyby sprawę.
Zamiast tego radny otrzymał kpiącego sms-a o treści "o której otwierają sąd?". Wówczas uznał, że zgłosi sprawę na policję.

- Jako radny jestem funkcjonariuszem publicznym, obrażanie kogoś takiego jest ścigane z urzędu - przekonuje Pawlak. - Nie chodzi mi o to, aby tych chłopaków wsadzać do więzienia, ale aby zrozumieli, że bezkarnie nie można obrażać ludzi. Nie powinniśmy tolerować chamstwa.

Za znieważenie funkcjonariusza publicznego podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, grozi grzywna lub maksymalnie rok więzienia.

Opinie radnych Opola - więcej czytaj w poniedziałek w Nowej Trybunie Opolskiej

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska