Radny powiatowy PiS z Prudnika: PO nie ma prawa świętować rocznicy 'Sierpnia'

fot. Krzysztof Strauchmann
Dariusz Kolbek (z prawej): Platforma Obywatelska przecież nie jest w dobrych stosunkach z Solidarnością!
Dariusz Kolbek (z prawej): Platforma Obywatelska przecież nie jest w dobrych stosunkach z Solidarnością! fot. Krzysztof Strauchmann
Radny PiS uważa, że "platformerskie" władze powiatu nie miały moralnego prawa obchodzić rocznicy "Sierpnia". Na sesji powiatu wybuchła awantura.

Prudnickie starostwo zorganizowało obchody 30. rocznicy wydarzeń sierpniowych jeszcze 30 lipca. Był recital barda Solidarności Macieja Pietrzyka, prelekcja historyczna Zbigniewa Bereszyńskiego, medale dla dawnych działaczy, których przyszło ok. 30.

Na koniec wszyscy spotkali się na kolacji w prudnickim hotelu. Całe obchody kosztowały 11,3 tys. zł., z czego 9,6 tys. przekazali sponsorzy.

Na sesji powiatowej w ostatni piątek radny PiS Dariusz Kolbek ostro zaatakował zarząd powiatu za organizację uroczystości. Domagał się wyjaśnień na temat kosztów imprezy, informacji, za czyją zgodą użyto logo Solidarności, kto miał wpływ na listę zaproszonych.

- Uważam, że wystarczy zorganizowanie jednych obchodów, a prawo do tego ma związek zawodowy. Powiat mógł się najwyżej do nich przyłączyć - argumentuje Dariusz Kolbek

- Władze powiatu są związane z PO, która nie jest w dobrych stosunkach z Solidarnością. Chciały wykorzystać święto do celów politycznych.

- My chcieliśmy w imieniu mieszkańców Ziemi Prudnickiej wyrazić wdzięczność uczestnikom tamtych wydarzeń - odpowiada krótko na zarzuty radnego starosta Radosław Roszkowski.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska