Rafał Bartek: Życzę członkom MN wiary w siebie i w siłę własnej tożsamości

Krzysztof Ogiolda
W nowym roku będziemy świętować 30-lecie TSKN, ale to nie oznacza, że koncentrujemy się na przeszłości - mówi Rafał Bartek.
W nowym roku będziemy świętować 30-lecie TSKN, ale to nie oznacza, że koncentrujemy się na przeszłości - mówi Rafał Bartek. TSKN
Rafał Bartek, przewodniczący zarządu Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim.

Rok 2020 będzie dla TSKN-u rokiem obchodów 30-lecia istnienia. Nie boi się pan, że takie jubileusze bardziej sprzyjają patrzeniu wstecz niż wizji przyszłości?
Na pewno nam patrzenie wyłącznie wstecz nie grozi. Także dlatego, że jubileusz to tylko jedno z tegorocznych ważnych wydarzeń. Nie chcemy zresztą koncentrować pierwszego – związanego z tą rocznicą - wydarzenia na 16 lutego, jak robiliśmy to w poprzednich latach. (Tego dnia zarejestrowano organizację opolską). Po reformie administracyjnej nasze struktury mniejszościowe połączyły się ze strukturami województwa częstochowskiego (do niego należało Olesno), gdzie rejestracja organizacji MN nastąpiła już 23 stycznia. Planujemy zatem rozpocząć świętowanie w Oleśnie między 23 stycznia a 16 lutego. Prawdopodobnie msza św. i obchody będą miały miejsce 2 lutego. W ciągu roku na pewno – przy różnych wydarzeniach – będziemy do 30-lecia nawiązywać.

Jakie działania TSKN podejmie z myślą o przyszłości?
Do niektórych działań zobowiązuje nas decyzja Bundestagu przyznająca fundusze na kilka dużych projektów. Powstanie w Opolu Centrum Wystawienniczo-Dokumentacyjne Mniejszości Niemieckiej. Chcemy w tym roku przeprowadzić remont budynku przy ul. Szpitalnej 11 i dostosować go do potrzeb centrum. W kolejnych latach powinna się tam znaleźć wystawa stała, będą prowadzone działania dokumentacyjne. Nowy kształt i sposób działania przyjmie także Centrum Badań Mniejszości Niemieckiej. Chcemy w pełni profesjonalnie archiwizować i badać dzieje mniejszości. Centrum zostanie wzmocnione instytucjonalnie i personalnie.

Co nowego w edukacji?
Zamierzamy możliwie jak najprędzej wejść w lukę powstałą w wyniku interpretacji Ministerstwa Edukacji Narodowej nt. nauczania języka niemieckiego w klasach VII-VIII. Nie zamierzamy stać z założonymi rękami. Będziemy nadal protestować, ponieważ uważamy tę interpretację za krzywdzącą, przede wszystkim dla dzieci. Jak mamy wytłumaczyć uczniowi klasy VII, że jego kolega z ósmej może chodzić na niemiecki jako na język obcy i język mniejszości i zdawać go na egzaminie, a on już nie może, bo urzędnicy inaczej odczytali ten sam przepis. Już teraz tworzymy projekt zajęć pozalekcyjnych, które będą oferowane właśnie dla tej grupy wiekowej i staną się formą przygotowania do jakiegoś certyfikatu. We współpracy z samorządami chcielibyśmy te zajęcia organizować w szkołach. Wierzę, że program pilotażowy ruszy w marcu 2020.

Czego pan życzy środowisku mniejszości w rozpoczętym już nowym roku?
Z pozoru przed nami łatwy rok. Nie ma w nim wyborów, w których uczestniczymy, zabiegając o głosy. Ale właśnie taki rok wymaga szczególnej mobilizacji. Życzę więc wszystkim członkom mniejszości wiary w siebie i w potrzebę podtrzymywania tożsamości, kultury i języka na co dzień. Tego, co można na rzecz tożsamości zrobić w przestrzeni rodzinnego domu, nikt za nas nie zrobi.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska