Rafał Grzywaczyk z Gogolina został kierowcą roku

Wyniki

Wyniki

Świąteczny puchar Forda
1. R. i M. Grzywaczykowie (subaru), 2. Grzegorz Górski - Katarzyna Myra (Nysa, colt), 3. Andrzej Badora - Rafał Grech (Nysa, lancer), 4. Krystian Kuklis - Mariusz Kupiec (Kłodzko, sierra), 5. Krzysztof Bieniek - Marcin Wiencek (Żywocice, sunny), 6. Paweł Chiniewicz - Marek Janata (Nysa, subaru).
Klasyfikacja końcowa
1. R. i M. Grzywaczykowie, 2. G. Górski - K. Myrda,
3. Zbigniew Bartosik - Marcin Kula (Opole, astra),
4. Marek Grzywaczyk - Dariusz Gabor (Gogolin, BMW)
5. Robert Bartosik - Wojciech Kołaczek (Opole, polo).

Na starcie zawodów stanęło 46 załóg, a w kilku klasach ciągle nierozstrzygnięta była rywalizacja o palmę pierwszeństwa. Także w klasyfikacji generalnej szanse na zwycięstwo mieli trzej kierowcy - Grzywaczyk, Grzegorz Górski i Zbigniew Bartosik.
Grzywaczyk tym razem pojechał bardzo rozważnie i równo. Wygrał po raz szósty z rzędu i pewnie zdobył mistrzowski tytuł.

- Do zwycięstwa w cyklu wystarczyło mi zajęcie czwartej pozycji - powiedział Grzywaczyk. - Po pierwszej pętli byłem drugi, później rywale popełniali błędy, a ja to wykorzystałem, utrzymując swoje tempo. W 2010 roku chciałbym wystartować w Pucharze PZM, ale muszę na to znaleźć sponsorów, a z tym nie jest łatwo.

Bardzo efektownie jechał Górski, ale jego przednio-napędowy colt nie miał szans w rywalizacji z subaru.
- To mój drugi sezon w "Kierowcy roku" - stwierdził Górski. - W 2010 roku też wystartuję w tych rajdach, bo na starty w pucharze brakuje funduszy.

Na ciekawych i trudnych próbach (było ich 9), obserwowanych przez wielu kibiców, ciekawą walkę stoczyli kierowcy najmniejszych aut. W klasie I wygrał Mariusz Żmuda (tico), ale wystarczyło to do zajęcia 3. miejsca w klasyfikacji rocznej. Zwyciężył w niej Krzysztof Podhrebelny, przed Krzysztofem Szumigajem (obaj pf 126).