Rana postrzelonej w Dąbrowie 15-latki okazała się na szczęście niegroźna

Redakcja
W tej sprawie funkcjonariusze zatrzymali dwóch mieszkańców Dąbrowy w wieku 23 i 28 lat.
W tej sprawie funkcjonariusze zatrzymali dwóch mieszkańców Dąbrowy w wieku 23 i 28 lat. Mario
Dziewczyna została już wypisana ze szpitala i wróciła do domu.

15-latka w środę wieczorem trafiła do opolskiego WCM z obrażeniami nogi wskazującymi na to, że mogła zostać postrzelona z broni pneumatycznej. Po opatrzeniu rany okazało się, że jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Policjanci, poinformowani o wszystkim przez ratowników medycznych, zatrzymali wczoraj dwóch mieszkańców Dąbrowy w wieku 23 i 28 lat. To oni prawdopodobnie postrzelili dziewczynę z wiatrówki.

- Wyjaśniamy okoliczności zdarzenia - informuje kom. Hubert Adamek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Jeśli nasze podejrzenia się potwierdzą, mężczyznom postawiony zostanie zarzut uszkodzenia ciała.

Zgodnie z polskim prawem można kupować i posiadać bez zezwolenia i rejestracji wiatrówki o energii kinetycznej wystrzelonego pocisku poniżej 17 dżuli. Silniejsze należy obowiązkowo rejestrować.

Posiadanie wiatrówki nie wiąże się z żadnymi konsekwencjami prawnymi, o ile nie będzie używana w niedozwolonym celu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska