Ranking atrakcyjności inwestycyjnej. Opolszczyzna w połowie stawki

Artur Janowski
Autorzy rankingu zauważają, że przygraniczna lokalizacja oraz członkostwo w euroregionach są wciąż niewykorzystaną szansą na zwiększenie liczby inwestycji.
Autorzy rankingu zauważają, że przygraniczna lokalizacja oraz członkostwo w euroregionach są wciąż niewykorzystaną szansą na zwiększenie liczby inwestycji. scx.hu
W rankingu atrakcyjności inwestycyjnej województw Opolszczyznę oceniono na równi z województwami Lubuskim czy Podkarpackim. Za nami jest tylko sześć słabych regionów.

Raport przygotowano na zlecenie Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych. Przy ocenie atrakcyjności regionu brane były pod uwagę takie czynniki jak: zasoby kapitału ludzkiego, pomoc dla inwestorów, infrastruktura techniczna(drogi, koleje, lotniska), infrastruktura społeczna (żłobki, przedszkola, szkoły), mikroklimat rynkowy (szanse powodzenia inwestycji) oraz klimat administracyjny (stosunek władz lokalnych i samorządowych do inwestycji i rozwoju).

Analizy przeprowadzone zostały na poziome wojewódzkim, powiatu, a nawet gminny. Atrakcyjność inwestycyjna wykazuje duży związek z poziomem rozwoju gospodarczego, dlatego wysoko oceniono rozwinięte gospodarczo województwa: mazowieckie, dolnośląskie, śląskie, a także małopolskie, pomorskie, wielkopolskie i łódzkie.

W skali lokalnej ważną rolę w kształtowaniu atrakcyjności inwestycyjnej, szczególnie rzeczywistej, odgrywają podstrefy specjalnych stref ekonomicznych, szczególnie, jeśli towarzyszą im inne formy wspierania przedsiębiorczości (parki przemysłowe, parki naukowo - technologiczne, inkubatory przedsiębiorczości).

Opolszczyzna na tle innych regionów wypadło średnio. Otrzymaliśmy ocenę D (województwa oceniano w skali od A do F) podobnie jak województwo Lubuskie, Zachodniopomorskie czy Podkarpackie. Niżej oceniono atrakcyjność tylko województw Lubelskiego, Podlaskiego, Świętokrzyskiego, Warmińsko Mazurskie i Kujawsko-Pomorskiego. W ocenie autorów rankingu z Centrum Analiz Regionalnych i Lokalnych, znacznie bardziej atrakcyjne od naszego regionu są takie województwa jak Mazowieckie, Śląskie, Dolnośląskie, Wielkopolskie, Małopolskiej, Łódzkie, a także Pomorskie.

Za zalety Opolszczyzny, które są ważne dla inwestorów uznano:

  • położenie na głównych krajowych i europejskich szlakach komunikacyjnych i transportowych (autostrada A 4),
  • doskonały dostęp do żeglugi śródlądowej, dzięki Odrze,
  • dobrze rozwinięta infrastruktura komunikacyjna, w tym dostęp do internetu (należy pod tym względem do krajowej czołówki),
  • obecność uczelni,
  • bogate zasoby dla przemysłu mineralnego - możliwość specjalizacji w sektorach wspierających przemysł budowlany,
  • wielokulturowość mieszkańców województwa, z czego wynika ich tolerancja i otwartość na napływ kapitału zagranicznego.

Mimo tych zalet Opolszczyzna od lat jest średnio atrakcyjnym regionem dla inwestorów. Autorzy rankingu zauważają, że przygraniczna lokalizacja oraz członkostwo w euroregionach są wciąż niewykorzystaną szansą na zwiększenie liczby inwestycji.

Uważają też, że szansą dla naszego województwa może być staranne przygotowanie terenów inwestycyjnych przez poszczególne samorządy.

Autorzy rankingu pokusili się także o ocenę atrakcyjności gmin. Po tym względem w pierwszej lidze są: Opole, Brzeg, Skarbimierz, Kędzierzyn - Koźle, Zdzieszowice, Dobrzeń Wielki, Prudnik, Namysłów, Gogolin i Tułowice.

Za atrakcyjne - choć już nieco mniej - uznano też: Kluczbork, Nysę, Bierawę, Krapkowice, Chrząstowice, Niemodlin, Tarnów Opolskich, Ujazd.

Sławomir Janecki, kierownik opolskiego Centrum Obsługi Inwestorów i Eksporterów uważa, że Opolszczyzna jest atrakcyjna dla inwestorów i przypomina, że ranking opierał się na danych z 2011 r.

- Od tego czasu sporo się zmieniło na plus, co dobrze widać w liczbie nowych miejsc pracy i nakładach inwestycyjnych i to będzie widoczne w kolejnej edycji rankingu - podkreśla Janecki. - Nie zmienia to jednak faktu, że jako region musimy się zacząć specjalizować i pokazywać zwłaszcza nasze silne strony, rozwijać ten przemysł, który jest u nas mocny np. spożywczy czy metalowy. Ściganie się z Dolnym Śląskiem czy województwem śląskim nie ma sensu, bo są to regiony o dużo większym potencjale.

Kierownik COIiE dodaje, że bardzo ważne będzie w przyszłości wspólne działanie samorządów w kwestii pozyskiwania inwestorów. Rzecz, która jeszcze niedawno była nie do pomyślenia. - Dziś to przeszłość, a dobrze pokazuje to przykład współdziałania Dąbrowy i Opola, które wspólnie pracują nad terenem obok opolskiej obwodnicy - podkreśla Sławomir Janecki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska