- Nazwa kanału jest odważna, ale chciałem zwrócić uwagę na to, z czym mierzymy się w trakcie służby, jednocześnie skracając dystans z widzami. Bo my jesteśmy takimi samymi ludźmi, jak oni - mówi st. asp. Piotr Chwastowski, rapujący policjant z Opola. - Nazwa "pies" nie jest dla mnie obraźliwa. Psy to sympatyczne zwierzęta, które wytrwale dążą do celu, więc kojarzą się pozytywnie. Ale mimo wszystko nie polecam zwracać się tak do policjantów.
Rap dla asp. Chwastowskiego jest próbą odreagowania tego, co wydarzyło się w służbie. W pierwszym odcinku swojego cyklu wspomina sytuację sprzed lat, gdy mężczyzna strzelił sobie w głowę ze strzelby myśliwskiej, a on - jako młody policjant - został wysłany na miejsce.
- Widok był przerażający. Psycholog radzi w takich momentach, żeby nie patrzeć w oczy denata, bo ten widok zostaje na długo. Tu nie było w co spojrzeć, bo głowy praktycznie nie było - relacjonuje policjant. - Tuż po tej interwencji pojechaliśmy na kolejną. Młody chłopak ukradł w sklepie butelkę wódki. Zwyzywał nas od psów, od śmieci. Totalna sinusoida, jeśli chodzi o emocje.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?