MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ratownictwo medyczne w Opolu. Wojewoda wezwał szpitale resortowe do niesienia pomocy pacjentom w zagrożeniu życia

Sławomir Draguła
Szpitalny Oddział Ratunkowy w Szpitalu Wojewódzkim w Opolu będzie przyjmował pacjentów przynajmniej do 30 czerwca 2020 roku.
Szpitalny Oddział Ratunkowy w Szpitalu Wojewódzkim w Opolu będzie przyjmował pacjentów przynajmniej do 30 czerwca 2020 roku. jaroslaw staskiewicz / nowa trybuna opolska
Szpitalny Oddział Ratunkowy w Szpitalu Wojewódzkim w Opolu będzie przyjmował pacjentów przynajmniej do 30 czerwca 2020 roku. - Szpital wojewódzki nigdy nie upierał się przy likwidacji SOR-u - mówi Renata Ruman-Dzido, szefowa lecznicy.

Konferencja prasowa w tej sprawie została zwołana w środę w Opolskim urzędzie Marszałkowskim.

Szpital wojewódzki nigdy nie upierał się przy likwidacji SOR-u, a dowodem na to jest to, że podpisałam umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia - mówi Renata Ruman-Dzido, szefowa lecznicy. - Zrobiłam to m.in. po tym, jak pan wojewoda wezwał na piśmie opolskie szpitale resortowe do niesienia pomocy pacjentom w zagrożeniu zdrowia i życia, którzy się tam zgłoszą oraz do przyjmowania karetek.

Chodzi o szpital wojskowy przy ul. Wróblewskiego na Zaodrzu oraz poliklinikę przy ul. Korfantego.

Zabiegaliśmy od lat, by placówki te, które zresztą mają podpisane kontrakty na te usługi, odciążyły nas oraz Uniwersytecki Szpital Kliniczny - dodaje Renata Ruman-Dzido. - Nie wyobrażam sobie teraz, by po piśmie pana wojewody, tak się nie stało.

Szpital Wojewódzki w Opolu będzie też współpracował z tym w Kup. Tamtejsza dyrekcja i lekarze zgodzili się bowiem przyjmować na internę pacjentów z zagrożeniem życia, w przypadku gdyby łóżka w Opolu były zajęte.

Szefowa Szpitala Wojewódzkiego w Opolu zaznaczyła natomiast, że nie podpisała oświadczenia, że placówka, którą kieruje spełnia warunki rozporządzenia Ministerstwa Zdrowia w sprawie prowadzenia Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych.

Gdybym to zrobiła, popełniłabym przestępstwo. Natomiast do Opola przyjeżdża w czwartek wiceminister zdrowia i będę rozmawiała z nim na ten temat - mówi Renata Ruman-Dzido.

Problemem są również pacjenci obłożnie chorzy, którzy nawet po kilka dni czekają na SOR-ze na miejsca w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym czy po prostu nie chcą odebrać ich rodziny. O tym dyrekcja chce rozmawiać z Arkadiuszem Wiśniewskim, prezydentem Opola.

Przypomnijmy. Szpitalny Oddział Ratunkowy przy ul. Katowickiej w Opolu nie spełnia najnowszych wymogów Ministerstwa Zdrowia między innymi dlatego, że brakuje tam endoskopistów i radiologów na dyżury, ale lista jest dłuższa.

Cieszę się, że udało się dojść do porozumienia, że spotykamy się z panem wojewodą i będziemy pracować na rzecz systemu ratownictwa medycznego - powiedział Andrzej Buła, marszałek województwa opolskiego. - Kampania wyborcza jest zakończona, a w służbie zdrowia nie ma miejsca na politykę tylko ciężką pracę.

Już we wtorek na zwołanej konferencji prasowej Violetta Porowska, posłanka Prawa i Sprawiedliwości oraz Adrian Czubak, wojewoda opolski poinformowali, że Narodowy Fundusz Zdrowia podpisał aneks do umowy, na mocy którego funkcjonowanie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Szpitala Wojewódzkiego przy ul. Katowickiej w Opolu będzie przedłużone do 30 czerwca 2020 roku.

- To wielka nadzieja na to, że zostanie on w ogóle uratowany - mówiła Violetta Porowska. - Nie wyobrażam sobie, by w Opolu, które ma tak duże potrzeby jeśli chodzi o ratowanie zdrowia i życia pacjentów, funkcjonował tylko jeden SOR. Podpisany właśnie aneks potwierdza, że wszystkie strony to rozumieją i dążą do tego żeby go uratować.

WCZEŚNIEJ PISALIŚMY

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska