Real Madryt o krok od mistrzostwa. Gareth Bale znów zakpił z trenera i drużyny

Stanisław Moneta
Gareth Bale
Gareth Bale AP/Associated Press/East News
Poniedziałkowe zwycięstwo 2:1 z Granadą sprawiło, że Real Madryt już w następnej kolejce może zapewnić sobie mistrzostwo Hiszpanii. Coraz dalej od drużyny wydaje się Gareth Bale, który znów pajacował na trybunach.

Choć Real Madryt już po kwadransie spotkania z Granadą prowadził 2:0 (obie bramki zdobyli Francuzi, Ferland Mendy i Karim Benzema), zwycięstwo nie przyszło Królewskim łatwo. W 50. minucie kontaktowe trafienie dla gospodarzy zaliczył Darwin Machis i kibice Królewskich do końca musieli drżeć o wynik.

ZOBACZ TEŻ:

Ostatecznie się jednak udało. Real wygrał dziewiąty mecz z rzędu. Po przerwie spowodowanej pandemią COVID-19 Królewscy zdobyli komplet punktów w La Liga, tracąc zaledwie trzy bramki. Na dwie kolejki przed finiszem sezonu drużyna ma cztery punkty przewagi nad wiceliderem, FC Barceloną.

Niewielka w tym zasługa Garetha Bale'a. Walijczyk, za którego Real w 2013 r. zapłacił 101 mln euro, po pandemii zagrał tylko dwa razy, łącznie przez 100 minut. W całym sezonie strzelił w lidze dwa gole i zaliczył tyle samo asyst. Niezadowolony piłkarz zamiast na wspieraniu walczących o mistrzostwo kolegów skupia się na... pajacowaniu na trybunach. W piątek przeciwko Alaves zasłonił oczy maseczką, żeby nie oglądać meczu. Przeciwko Granadzie obserwował spotkanie przez "lornetkę" z palców i rolki papieru toaletowego.

– Nie mam żadnych zastrzeżeń co do jego zachowania. Jesteśmy drużyną, skupiamy się tylko na wygraniu ligi – dyplomatycznie skomentował wyczyny Bale’a trener Realu.

ZOBACZ TEŻ:

Zinedine Zidane uznał jednak, że Bale zmarnował swoje szanse i od pięciu meczów nie daje Walijczykowi wejść na boisko. Nie jest tajemnicą, że Real chce się pozbyć zarabiającego 15 mln euro (bez bonusów) na sezon 30-latka. Problem w tym, że Bale ma kontrakt do końca czerwca 2022 r., a z przeprowadzką mu się nie spieszy. Chyba, że znajdzie się klub, który zapłaci mu jeszcze więcej. Patrząc na jego nastawienie, trudno sobie to jednak wyobrazić. Zwłaszcza, że jego agent zapewniał niedawno, iż piłkarz jest w Madrycie szczęśliwy i nigdzie się nie wybiera. Zainteresowane jego transferem były niedawno m.in. Manchester United i Tottenham. Przed pandemią Bale był z kolei bliski przenosin do Chin.

Trwa głosowanie...

Czy Gareth Bale powinien odejść z Realu?

ZOBACZ TEŻ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia Jacek Podgórski o meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Real Madryt o krok od mistrzostwa. Gareth Bale znów zakpił z trenera i drużyny - Sportowy24

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska