Recepta na dobre drzwi

Maria Szylska
Dobre drzwi to takie, których złodziej nie otworzy szybciej niż po upływie 6 minut.
Dobre drzwi to takie, których złodziej nie otworzy szybciej niż po upływie 6 minut.
Policja szacuje, że 70 procent włamań odbywa się przez drzwi wejściowe. Solidne zabezpieczenie domu jest więc niezbędne.

JAK KUPOWAĆ?
Przy zakupie zwracać uwagę na:
- konstrukcję oferowanych drzwi;
- wymiary - typowe to najczęściej wys. 200 cm, szerokość - 90 cm, grubość - od 4,5 do 17 cm (mogą być kilkucentymetrowe różnice);
- sposób montażu;
- wykończenie - okleina tapicerska skóropodobna, fornir, płyty MDF, kasetony drewniane;
- wyposażenie standardowe - zamek centralny rozporowy (może być zamek pomocniczy), wizjer;
- wyposażenie dodatkowe - zapornica łańcuchowa, samozamykacze, sztywne łańcuchy, przeszklenia, skrzynki na listy;
- ile lat gwarancji daje producent;
- czy montaż i transport są w cenie zakupu.

WŁAMYWACZ LUBI DZIEŃ
l Jak zabezpieczyć dom przed niepowołanymi gośćmi?
Odpowiada podkomisarz Maciej Milewski z Wydziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu: - Znakomita większość włamań odbywa się przez drzwi wejściowe. To one są więc tym newralgicznym miejscem, które powinno być tak wyposażone, by zapewniać nam poczucie bezpieczeństwa. Dobre drzwi to takie, na otwarcie których złodziej potrzebuje co najmniej sześciu minut. Niby niewiele, ale spora szansa, że w tym czasie ktoś się pojawi, że hałas zainteresuje sąsiadów, że zjawi się policja. Drzwi antywłamaniowe powinny mieć atest. Odradzam wzmacnianie zwykłych drzwi. Oczywiście można je okuć blachą, wyposażyć w zamki, ale koszty będą niewspółmierne do efektów.
Atestowane drzwi są wyposażone standardowo w co najmniej trzy zawiasy, najlepiej wewnętrzne, by nie dało się ich wyważyć, a jeśli zewnętrzne, to wyposażone w specjalne blokady, tak by nie można było drzwi podważyć łomem. Nieodzowne są rygle boczne integralnie połączone z zamkiem. Po przekręceniu klucza wchodzą one w futrynę. No i zamki - co najmniej dwa, solidne, najlepiej klasy "C". Wyposażone są one w tego rodzaju klucze, które można "dorobić" tylko u producenta.
Jeśli sami kupujemy zamki do drzwi, to kupujmy tak, by pochodziły one od dwóch różnych producentów.
Podwójne drzwi nie zaszkodzą. Są dla złodzieja dodatkową przeszkodą. Otwierając pierwsze, nie ma pewności, co za nimi znajdzie.
Zwracajmy uwagę, jak się zachowują nasze zamki, gdy rano opuszczamy mieszkanie. Jeśli coś w jednym z nich jest nie tak, może to być sygnałem, że złodziej go uszkodził, by zlikwidować jedną przeszkodę. Lepiej wtedy zostać w domu i usunąć zamkową "niedyspozycję". Radzę też nie obnosić się ze swoim stanem posiadania, bo złodziej bacznie obserwuje otoczenie, stara się poznać zwyczaje domowników i rozkład ich zajęć. Być może jako fałszywy akwizytor, miał okazję przekroczyć próg mieszkania. Większość włamań odbywa się w dzień, pod nieobecność mieszkańców. Dlatego doceńmy sąsiadów, poprośmy ich o zwracanie uwagi na niepokojące sygnały.
Prawda jest taka, że nie ma zabezpieczeń, których nie można pokonać. Ale im ich więcej będzie, tym złodziej będzie miał bardziej utrudnione życie.
W roku ubiegłym 77,2 procent kradzieży z włamaniem miało miejsca do obiektów wyposażonych w standardowe zabezpieczenia. Tam, gdzie zastosowano dodatkowe zabezpieczenia techniczne - np. zamki połączone z alarmem, odnotowaliśmy 0,4 procent włamań. Te fakty mówią same za siebie.

BEZPIECZNE MIESZKANIE
Czego zażąda przedstawiciel firmy ubezpieczeniowej?
Robert Goryszewski, kierownik likwidacji szkód Korporacji Ubezpieczeniowej "Filar" w Opolu:
- Uznajemy, że mieszkanie jest właściwie zabezpieczone, jeśli ma prawidłowo pod względem technicznym osadzone okna i drzwi. Prawidłowo, czyli zgodnie ze sztuką budowlaną. Drzwi powinny być wyposażone w dwa zamki wielozastawkowe. Jeśli suma ubezpieczenia opiewa na kwotę powyżej 20 tysięcy złotych, wymagamy, by drzwi były pełne, a jeden zamek miał zwiększoną odporność na sforsowanie, potwierdzoną świadectwem Instytutu Mechaniki Precyzyjnej. Nie trzeba w tym celu wykonywać jakichś dodatkowych starań - większość zamków je ma, a takie świadectwo otrzymuje się przy zakupie. Mile też widziane są drzwi antywłamaniowe, które z racji swojej konstrukcji posiadają dodatkowe zabezpieczenia.
W naszej korporacji udzielamy 10-procentowych zniżek przy ubezpieczeniach, jeśli budynki wyposażone są w domofony. Stosujemy także dodatkowe bonifikaty, ale każda sytuacja musi być rozpatrywana indywidualnie.

Solidne, czyli jakie? Andrzej Mros, właściciel opolskiego zakładu stolarskiego Drewnex, specjalizującego się m.in. w wyrobie drzwi, twierdzi, że muszą one być mocne i wyposażone w solidne zamki, trudne do pokonania przez złodzieja.

Do niedawna hasło "drzwi antywłamaniowe" kojarzyło się z wejściem do więziennej celi. Tymczasem okazuje się, że drzwi mogą być antywłamaniowe, a jednocześnie całkiem przyjazne dla oka. Wykańcza się je bowiem folią PCV, drewnem, płytami MDF, ozdobnymi przeszkleniami (ze szkła antywłamaniowego).
- Drzwi antywłamaniowe najczęściej zbudowane są z dwóch warstw blachy stalowej, pomiędzy którymi znajduje się konstrukcja wzmacniająca, wykonana z pionowo zamontowanych kształtowników - mówi Andrzej Mros. - Pomiędzy kształtownikami umieszczona jest termoizolacja - najczęściej jest to styropian lub pianka poliuretanowa. Obwód drzwi wzmacniany jest profilami stalowymi. Takie drzwi są więc w miarę akustyczne, a warstwy ocieplające zapobiegają ucieczce ciepła. Ciężar drzwi wynosi - w zależności od użytych materiałów - od 60 do 90 kilogramów.
Ważne, by drzwi osadzone zostały na porządnych ościeżnicach. Najlepiej głęboko zakotwionych w murze. Złodziej nie wyrwie ich razem z drzwiami.
O ile w przypadku mieszkania sprawa jest prosta - wystarczą jedne drzwi wejściowe, to w przypadku domów jednorodzinnych takich newralgicznych punktów może być więcej.
- Zabezpieczyć musimy przejście z garażu do domu - jeśli garaż jest w bryle budynku, a także wyjście np. tylne prowadzące bezpośrednio na ogród - przypomina podkomisarz Maciej Milewski z Wydziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

Drzwi antywłamaniowe sporo kosztują, dlatego ich wybór powinien być dokonany z głową. - Na wysokość ceny wpływ ma ich rozmiar - standardowe będą tańsze - mówi Andrzej Mros. - Za nietypowe zapłacimy od 10 do 20 procent więcej. Cena też zależy od materiału, z jakiego zostaną wykonane. Najtańsza jest folia PCV, droższe płyty MDF i drewno, a najdroższa - skóra (bo i takie może być wykończenie). Nietypowe kształty, różnego rodzaju przeszklenia i ozdoby także wpłyną na wysokość ceny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska