Regionalny Puchar Polski. Wyjątkowo długie karne na Dolnym Śląsku, kilka rekordowych wyników

Maciej Pietrasik
Piłkarze Stelli Lubomierz wygrali wyjątkowo długą serię rzutów karnych
Piłkarze Stelli Lubomierz wygrali wyjątkowo długą serię rzutów karnych Facebook
Regionalny Puchar Polski. W całym kraju toczy się już walka o zwycięstwo w Regionalnym Pucharze Polski. Już w pierwszych rundach na terenie różnych województw nie brakowało goli oraz emocji. Mieliśmy zwycięstwo 2:1, ale też dużo bardziej zacięte mecze. Na Dolnym Śląsku kibice mogli obserwować bardzo długą serię rzutów karnych.

Rywalizacja o Regionalny Puchar Polski nabiera tempa. Mimo że w większości województw rozgrywane są dopiero początkowe rundy, to gra toczy się już praktycznie w całym kraju, a w wielu meczach mimo udziału zaledwie amatorskich drużyn nie brakuje wielkich emocji. Tak było między innymi w Wojcieszowie na Dolnym Śląsku, gdzie miejscowy Orzeł mierzył się ze Stellą Lubomierz. Padł remis 2:2 i do wyłonienia zwycięzcy konieczne okazały się rzuty karne. Te były bardzo długie, ale ostatecznie to goście mieli powody do sporej radości, bo wygrali konkurs jedenastek 9:8.

W podokręgu Legnica także sporo było zaciętych spotkań. Arka Trzebnice pokonała u siebie Spartę Parszowice 5:4, ale jeszcze większą liczbę goli przyniosło starcie Gromu Gromadzyń-Wielowieś z Chojnowianką Chojnów. Oba zespoły były bardzo skuteczne, lecz gospodarze zwyciężyli dość zdecydowanie - aż 11:5.

W Regionalnym Pucharze Polski często występują rezerwy klubów z PKO Ekstraklasy czy Fortuna 1. Ligi. O kilka kroków dalej poszedł pierwszoligowy beniaminek, GKS Bełchatów, który do zmagań na poziomie wojewódzkim wystawił drugi, trzeci, a nawet czwarty zespół. Na dodatek drużyny te radzą sobie wyjątkowo dobrze. GKS IV Bełchatów wygrał już trzy spotkania, ostatnio pokonując 7:3 Astorię Szczerców. Także drugi zespół awansował do czwartej rundy po zwycięstwie 4:3 w derbowym meczu ze Zjednoczonymi Bełchatów.

Cztery rundy rozegrano już też w podokręgu Wadowice, gdzie w walce o zwycięstwo pozostały tylko cztery zespoły. Niespodzianką była porażka czwartoligowego Beskidu Andrychów z grającą w lidze okręgowej Kalwarianką Kalwaria Zebrzydowska. Dalej gra za to inny czwartoligowiec, Orzeł Ryczów. Poza tym w półfinałach znalazły się dwa kolejne zespoły z okręgówki - Tempo Białka i Halniak Maków Podhalański.

W rozgrywkach Regionalnego Pucharu Polski często biorą udział zespoły, które na co dzień nie występują w innych zmaganiach PZPN. W Warszawie było ich całkiem sporo, a wyróżnić należy drużynę Futboliga.pl Zielonka, która jako jedyna z drużyn niezrzeszonych awansowała do czwartej rundy, na dodatek w trzech meczach strzelając aż osiemnaście bramek.

Rekordowe zwycięstwa należą jednak do innych zespołów. Autorami najwyższego są piłkarze Ruchu Radzionków, którzy pokonali Nadzieję Bytom aż 21:0. Wrażenie robią także wygrane Masovii Maszewo (14:1), Sarmaty Dobra (14:0) czy Tygrysa Huta Mińska (14:1).

REGIONALNY PUCHAR POLSKI w SPORTOWY24.PL

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Regionalny Puchar Polski. Wyjątkowo długie karne na Dolnym Śląsku, kilka rekordowych wyników - Gol24

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska