Złote Spinki 2007
Złote Spinki 2007
W sobotę, 17 lutego, nto nagrodzi najwybitniejszych Opolan Złotymi Spinkami. Przyznamy je po raz dziesiąty, w pięciu kategoriach. Marian Duczmal jest nominowany w kategorii biznes.
Żeby prowadzić niepubliczną szkołę wyższą, nie wystarczy być nauczycielem akademickim. Trzeba być prawdziwym menedżerem.
- Rektor Marian Duczmal ma wszystko, czego potrzeba, żeby zarządzać - uważa dr Witold Potwora, współzałożyciel WSZiA w Opolu, wieloletni współpracownik rektora. - Jest niesamowicie pracowity i konsekwentny, ale nie idzie do celu po trupach.
WSZiA była pierwszą niepubliczną uczelnią na Opolszczyźnie. Zaczynała "kątem", u księży jezuitów, teraz ma trzy siedziby w Opolu i jedną zamiejscową w Tarnowskich Górach. Pod koniec lutego zostanie otwarte Centrum Fittlive przy ul. Oleskiej. Uczelnia zainwestowała w nie 11 mln zł (czytaj też na str. 4). Nie tylko studenci, ale wszyscy opolanie będą mogli korzystać z kompleksu sportowego, kręgielni, pubu, restauracji z afrykańskim wystrojem.
Dziś WSZiA kształci ponad 4 tys. studentów na sześciu kierunkach - zarządzanie, pedagogika, politologia, socjologia, ekonomia oraz informatyka i ekonometria. Trzy czwarte słuchaczy nie kończy nauki na licencjacie, ale decyduje się na studia magisterskie.
- Bardzo lubię młodzież - deklaruje profesor Duczmal. - Myślę, że najbardziej za to, że... jest młoda. Cieszę się też, kiedy mogę jej pomagać. Studenci przychodzą do mnie w różnych sprawach. Teoretycznie mam wyznaczone godziny dyżurów. W praktyce wygląda to tak, że żadnych godzin się nie trzymam. Jedyny problem w tym, że z powodu pracy rzadko bywam w domu.
W październiku ubiegłego roku profesor dostał studencką nagrodę "Żar serca", przyznawaną tym, którzy wkładają serce w to, czym się zajmują.
- Zawsze miał dla nas, studentów, czas - mówiła nam wówczas o profesorze Duczmalu Anna Mika, absolwentka WSZiA.
Studenci nagrodzili profesora "za wielkoduszność, hojność i skromność w relacjach międzyludzkich, za upowszechnianie edukacji oraz za szczodre wspieranie przedsięwzięć charytatywnych i kulturalnych". Rektor nie lubi mówić o swojej działalności dobroczynnej. Woli pomagać anonimowo.
- Nie wiedzą o tym czasem nawet ci, do których ta pomoc jest skierowana - ujawnia dr Witold Potwora.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?