"Relacja pielgrzymów z Jezusem jest podobna do małżeństwa". Jasna Góra coraz bliżej. W sobotę pielgrzymi dotrą do Częstochowy

Noc z czwartku na piątek opolscy pielgrzymi spędzili w gminie Ciasna, tuż za granicą województw opolskiego i śląskiego.

Wielu pielgrzymów, szczególnie tych, którzy uczestniczą w pielgrzymce po raz pierwszy, nie ma pewności, gdzie będzie nocować. Pątnicy korzystają z gościny świetlic, remiz strażackich, domów parafialnych, ale przede wszystkim trafiają pod dachy mieszkańców, którzy chętnie dzielą się swoją przestrzenią życiową, karmią swoich gości, udostępniają łazienkę, pozwalają przenocować.

- W Jeżowej trafiliśmy na bardzo dobrych ludzi, którzy na jedną noc przyjęli ponad 20 osób z różnych grup. Uczestniczyliśmy w imprezie urodzinowej ich trzyletniej córki. Zostaliśmy potraktowani, jak członkowie rodziny. To było niesamowicie ujmujące - mówi Katarzyna z głubczyckiej "piątki pomarańczowej."

- Jak dorosnę to też będę tak pomagać pielgrzymom – dodaje czteroletnia uczestniczka pielgrzymki.

Kilka pątniczych grup rozpoczęło dzień od wspólnej Mszy świętej odprawionej w kościele pw. Trójcy Świętej w Ciasnej. Eucharystii przewodniczył neoprezbiter ks. Tomasz Łabys. W kazaniu odniósł się do słów Ewangelii z dnia dotyczącej małżeństwa. Kapłan przyrównał relację wspólnoty Kościoła z Jezusem właśnie do związku małżeńskiego. Zaznaczył, że między pielgrzymami a Chrystusem ta więź jest szczególna, bo tak jak w małżeństwie, codziennie napotyka na wiele trudności.

- Wielu z tych, którzy mogli iść w pielgrzymce, nie poszło, bo dostrzegli przeszkody, czyli te wszystkie przerażające rzeczy, które widzisz w sercu, kiedy spuścisz wzrok ze swojego celu – mówił ks. Tomasz Łabys. - Jeśli przeszkody przysłonią cel, to faktycznie pielgrzymka staje się czynem praktycznie nie do zrealizowania. Nie ma się co oszukiwać, że podczas tej drogi wszystko idzie gładko. Przecież doświadczacie trudności przez tyle dni, ile pielgrzymujecie. Dzisiaj dodatkowo dojdzie wam jeszcze niełatwy odcinek wiodący poprzez piaski. Będzie ciężko, będą grzęzły koła w wózkach, będzie kurz, na pewno nie będzie wesoło. Ale wy dążycie do tego, co jest za piaskami. I już jutro staniemy przed obliczem naszej Matki.

Pielgrzymi spędzą noc z piątku na sobotę w okolicy Wręczycy. Msza święta na Jasnej Górze wieńcząca pielgrzymi trud rozpocznie się w sobotę o godz. 11.00.