Mecz odbył się na sztucznej nawierzchni w Częstochowie.
- To był bardzo pożyteczny sparing - oceniał szkoleniowiec naszego III-ligowca Stanisław Wróbel. - Mogliśmy się sprawdzić na tle zespołu grającego o klasę wyżej. Wiadomo, że to tylko sparing, ale mogę być po nim zadowolony. Zespół dobrze się zaprezentował. W drugiej połowie miał nawet nieznaczną przewagę. Pozostał mały niedosyt, bo sędzia nie uznał nam dwóch naszym zdaniem prawidłowo zdobytych bramek. To jednak nie jest aż tak bardzo istotne.
W zespole z Leśnicy zagrało czterech zawodników, których nie było w kadrze jesienią, a którzy już zaprezentowali się w ostatnią sobotę w meczu kontrolnym z Ruchem Zdzieszowice: obrońca Paweł Krzysztoporski (jesienią Górnik II Zabrze) oraz trzej młodzieżowcy - bramkarz Tomasz Kasprzik (Olimpia Elbląg) i dwaj zawodnicy Ruchu Zdzieszowice obrońca Daniel Nowak i pomocnik Kamil Jakubczak.
Z tej czwórki wiadomo, że zostanie Kasprzik. Trener Wróbel chce też Krzysztoporskiego. Dwójce z Ruchu natomiast na razie się przygląda. Kolejną okazję będzie miał w najbliższy piątek. W kolejnym sparingu Leśnica zagra na wyjeździe z Iskrą Pszczyna (śląska klasa okregowa).
Protokół
Raków Częstochowa - Leśnica 0-0
Leśnica: Żebrowski (46. Kasprzik) - Kierdal (46. Nowak), Bachor (75. Szyndzielorz), Krzysztoporski (75. Kierdal), Dzieniszewski (60. Łysoń) - Sotor (60. Łebkowski), Jakubczak (46. Bukowiec), Gwiaździński (46. Rams), Janczarek (46. Chojnowski), Sadowski (46. Piotr Dyczek) - Gładkowski (70. Sadowski). Trener Stanisław Wróbel.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?