To jeden z ostatnich etapów remontu zabytkowego kościoła św. Barbary w Strzelcach Opolskich. Obiekt został wybudowany w latach 80-tych XVII wieku. Niestety w ostatnim czasie jego stan zaczął się pogarszać - w drewnie pojawiły się pasożyty, a główne ściany zaczęły się odchylać. W związku z tym zabytek przeszedł generalny remont.
Część belek konstrukcyjnych, a także dach kościoła, zostały wymienionych na nowe. Rodziło to obawy, że w drewnie, które przyjechało z tartaku, mogą w przyszłości żerować szkodniki m.in. spuszczel pospolity i kołatek domowy.
- Zapadała więc decyzja o przeprowadzeniu procesu fumigacji zabytku, czyli zastosowania od środka gazów, które likwidują szkodniki - tłumaczy Henryk Rudner, który nadzoruje inwestycję. - Użycie fumigantów było wcześniej konsultowane z konserwatorem zabytków.
- To najskuteczniejsza metoda walki ze szkodnikami, bo gaz przenika przez drewno likwidując owady w każdej postaci od jaj, przez larwy i poczwarki, aż po dorosłe osobniki - tłumaczy Jarosław Kot z firmy Drevpol, która przeprowadza fumigację. - Dzięki temu drewno będzie zabezpieczone na wiele lat.
Proces fumigacji jest metodą znaną na Zachodzie od dawna. W Polsce zyskuje na popularności od kilku lat. Ta sama metoda została zastosowana w drewnianym kościółku św. Jadwigi w Bierdzanach pod Opolem, który także liczy ponad 300 lat.
Proces fumigacji kosztuje od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych, w zależności od wielkości kościoła. Trwa zazwyczaj 2-3 tygodnie.
Lokalizacja kościoła św. Barbary w Strzelcach Opolskich:
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?