Dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu uspokaja, że kilkumiesięczne opóźnienie nie zakłóci prac nad przygotowaniem inwestycji.
Tymczasem wciąż nie ma jeszcze niezbędnych pozwoleń, w tym pozwolenia wodno-prawnego na remont tamy, modernizację wałów i koryta Nysy Kłodzkiej.
- Najważniejsze jest dotrzymanie terminu ogłoszenia przetargu. Robimy wszystko, by stało się to do końca tego roku. Chcę, by wykonawca wszedł na budowę do końca kwietnia - zapowiada Witold Sumisławski, dyrektor RZGW we Wrocławiu.
Cały czas trwają też prace projektowe. - Procedura przetargowa przeciągnęła się o 9 miesięcy, więc mieliśmy o tyle mniej czasu - tłumaczy Tadeusz Filipek, prezes i dyrektor Sweco Hydroprojekt Kraków. - Poza tym to bardzo złożony projekt. Obecnie zajmuje się nim 40 naszych pracowników - podkreśla.
Przypomnijmy, że jednym z problemów, na które natknął się inwestor, była sprawa firmy Tauron, której elektrownia wodna działa na tamie. Niemożna bowiem finansować z unijnych pieniędzy przedsięwzięcia komercyjnego.
- W tej sprawie doszliśmy do porozumienia. Tauron zostaje na tamie, przekazuje nam obiekt na czas modernizacji, potem sam modernizuje swoje urządzenia. Nasza inwestycja nie wpłynie w żaden sposób na warunki działania elektrowni, a zasady, na których będzie działać, określimy w szczegółowej umowie, którą chcemy podpisać z Tauronem jeszcze w grudniu tego roku - zapowiada Sumisławski.
Modernizacja zbiornika w Nysie, nowe wały oraz uregulowane koryto Nysy Kłodzkiej mają zabezpieczyć miasto przed powodzią taką jak ta w 1997 roku.
Powstaną też m.in. ścieżki rowerowe na wałach. Koszt prac to ponad 460 mln zł, z czego blisko 300 mln zł ma dofinansować Unia Europejska. Warunek jest jeden - remont musi zakończyć się do 2015 roku.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
