Rempała i Kobrin - nowi zawodnicy w Kolejarzu Opole

Oliwer Kubus
Oliwer Kubus
Dla Marcina Rempały Kolejarz będzie czwartym w karierze
Dla Marcina Rempały Kolejarz będzie czwartym w karierze
Opolanie wzmocnili się przed niedzielnym meczem na Ukrainie.

Marcin Rempała i Andriej Kobrin to nowi zawodnicy Kolejarza Opole. Obaj zostaną dziś potwierdzeni do startów, a w niedzielę zadebiutują w naszej drużynie. O zainteresowaniu 27-letnim Rempałą mówiło się od kilku dni. Wystąpił on w sobotnim sparingu Kolejarza w Łodzi. Choć nie zachwycił, to działacze zdecydowali się go wypożyczyć z Unii Tarnów.

- Z powodu nieuregulowanych spraw zawodnika ze swoim klubem rozmowy przedłużały się - wyjaśnia prezes Kolejarza Jerzy Drozd. - Marcin dogadał się jednak z Unią, co otworzyło mu furtkę do kontraktu w Opolu.

Dla 27-letniego żużlowca Opole będzie czwartym przystankiem w karierze. Licencję zdał w Stali Rzeszów, później przeniósł się do tarnowskiej Unii, gdzie spędził siedem lat. W 2009 roku zanotował epizod w Rybniku, a po sezonie wrócił do Tarnowa. Na torze przy Wschodniej radził sobie dobrze, co potwierdził w 2004 roku, wygrywając turniej Jerzego Szczakiela.

Od tego wydarzenia minęło sporo czasu, a Rempała uchodzi dziś za zmarnowany talent. W Kolejarzu ma się odbudować i powrócić do wysokiej formy.

Kobrin to 20-letni Ukrainiec. Od kilku sezonów reprezentuje barwy Wybrzeża Gdańsk. W tym roku nie potrafił przebić się do składu I-ligowca i został wypożyczony do zespołu z niższej klasy.

- Pomysł transferu Kobrina pojawił się, gdy okazało się, że w Równem nie wystąpi ani Jan Holub, ani Justin Sedgmen - tłumaczy Drozd. - Pozostaliśmy bez wartościowego juniora, stąd decyzja o zakontraktowaniu Ukraińca. Przez starty w macierzystej lidze tor w Równem zna bardzo dobrze i powinien być naszym silnym punktem.

Rempała zastąpi w niedzielę Igora Kononowa, z kolei Kobrin będzie rezerwowym. Na Ukrainie nie pojawią się natomiast Ben Barker ani Ricky Kling.

- Anglik w sobotę ma zawody w swoim kraju, z kolei Szwed stawiał warunki logistyczne, których nie byliśmy w stanie spełnić - tłumaczy Jerzy Drozd. - Ponadto nie jest zawodnikiem, gwarantującym wysokie zdobycze. Mimo że posiada kontrakt zawodowy, to prezentuje nieprofesjonalne podejście. Kolejne problemy z obcokrajowcami przekonują mnie, że warto stawiać na krajowych jeźdźców.

Opolanie wczoraj trenowali w Krakowie, a jutro udadzą się do Równego.

- Zdajemy sobie sprawę, że najtrudniejszym elementem podróży będzie przekroczenie granicy - komentuje prezes Kolejarza. - Dlatego wyjeżdżamy wcześnie, a zawodnicy mają się spotkać w jednym miejscu jeszcze przed przejściem granicznym. Wieczorem zamierzamy dotrzeć do Równego. Prześpimy się w hotelu, nieco odpoczniemy, a około południa pojedziemy na stadion. Zapewniliśmy żużlowcom komfortowe warunki, co mam nadzieję pomoże im w osiągnięciu dobrego wyniku. Na wyjazdach dotąd spisywaliśmy się słabo, ale liczę na przełamanie i zwycięstwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska