Rząd pracuje nad nową ustawą o rentach. Zgodnie z jej założeniami, mają być zlikwidowane limity, do jakiej kwoty renciści mogą dorabiać.
- To świetna wiadomość, już dawno tak powinno być. Te limity tylko ograniczały rencistów - mówi pani Irena z Nysy, która na rencie jest już od sześciu lat. - Dostaję małe pieniądze. Czasem po wizycie w aptece martwię się, czy pieniędzy wystarczy mi na jedzenie.
Jak dodaje rencistka, chętnie poszłaby do pracy. Przydałby jej się dodatkowy zarobek. - Tylko teraz wygląda to w praktyce tak, że jak tylko pójdę do pracy, to mi wezmą to, co dostaję - żali się.
Zgodnie z obecnym prawem ZUS zmniejsza świadczenia renciście, który zarabia ponad 70 proc. średniej płacy. Natomiast, gdy przekroczy 130 proc. tej kwoty, renta jest całkowicie wstrzymywana.
Ograniczenia te stosowane są tak długo, aż dochody ponownie się zmniejszą lub rencista w ogóle przestanie zarabiać.
Ustawa o rentach, nad którą pracuje rząd, ma też i minusy. W przyszłości świadczenia te mają być naliczane w podobny sposób, jak nowe emertytury, czyli m.in. na podstawie składek gromadzonych w ZUS i otwartych funduszach emerytalnych. Jak mówią eksperci, wtedy się może okazać, że renty będą niższe.
Uwaga! Ta zmiana dotyczyć będzie osób, które urodziły się po 31 grudnia 1948 roku, a wystąpią o przyznanie świadczenia po 1 stycznia 2011 roku.
Stawki rentowe, które obowiązują od 1 marca 2010 roku:
706 zł 29 gr - najniższa renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy i renta rodzinna
543 zł 29 gr - najniższa renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy
847 zł 55 gr - najniższa renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy w związku z wypadkiem lub chorobą zawodową i renta rodzinna wypadkowa
651 zł 95 gr - najniższa renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy w związku z wypadkiem lub chorobą zawodową**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?