Replika gitary Claptona na licytacji

fot. WOŚP
Wszystkie pieniądze ze sprzedaży gitary zostaną przeznaczone na ratownie dzieci poszkodowanych w wypadkach oraz naukę pierwszej pomocy.
Wszystkie pieniądze ze sprzedaży gitary zostaną przeznaczone na ratownie dzieci poszkodowanych w wypadkach oraz naukę pierwszej pomocy. fot. WOŚP
Dzisiaj instrument zostanie oficjalnie zaprezentowany w jednym z warszawskich sklepów muzycznych.

Będzie go można zobaczyć o godzinie 14.00 w salonie RIFF, przy Placu Konstytucji 5 w Warszawie. Chętni mogą myśleć nie tylko o golądaniu, ale i kupnie instrumentu. Legendarna, pierwsza i ulubiona gitara Erica Claptona - BLACKIE zostanie wystawiona na internetowej aukcji.

Jest to jedna z 275 wiernych replik tego instrumentu. Gitara ma wprawdzie zamocowaną etykietę "Fender Stratocaster", ale tak naprawdę w ciągu trzydziestu lat pracy artystycznej Eric Clapton samodzielnie modyfikował kolejne jej elementy. Można powiedzieć, że jest to instrument złożony z części pochodzących z trzech różnych modeli gitar Fendera.

Po tych trzydziestu latach Eric Clapton postanowił w końcu rozstać się ze swoją "Blackie" - została ona zlicytowana na rzecz Fundacji Erica Claptona Cross Roads, za niebagatelną kwotę blisko miliona dolarów amerykańskich.

Zanim jednak do tego doszło, specjaliści z firmy Fender przygotowali 275 wiernych replik, identycznych w najdrobniejszych szczegółach, takich jak wszelkie zarysowania czy ślad po papierosie. Następnie te 275 gitar, z których każda wydobywa niesamowite i jak najbardziej czyste dźwięki, rozjechało się po całym świecie.

Obecnie do Europy dotarły cztery egzemplarze. Jeden jedyny trafił do Polski i właśnie ten instrument jest licytowany w czasie XV Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Instrument można zobaczyć na żywo w sklepie RIFF przy Placu Konstytucji 5 w Warszawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska