Reprezentacje do lat 20: Polska - Portugalia 1-2

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Sebastian Milewski (nr 8) był najlepszym zawodnikiem w polskiej drużynie.
Sebastian Milewski (nr 8) był najlepszym zawodnikiem w polskiej drużynie. Mirosław Szozda
Towarzyski mecz w Kluczborku oglądał komplet 3000 widzów. Odbywał się on w ramach rozgrywek Elite League.

Elite League to rozgrywki towarzyskie dla drużyn do lat 20. Oprócz Polski i Portugalii grają w nich: Anglia, Niemcy, Czechy, Szwajcaria, Włochy i Holandia. Dla polskiej drużyny był to piąty mecz, a przystępowała do niego z pięcioma punktami na koncie. Nie udało się go powiększyć, ale trzeba przyznać, że zwycięstwo Portugalczyków było zasłużone. W przekroju całego meczu byli bowiem lepsi.

Ostatni raz mecz podobnej rangi odbywał się sześć lat temu w Brzegu. Wówczas, również w meczu drużyn do lat 20 biało-czerwoni pokonali Niemców 1-0, a w drużynie rywali grał m.in. Shkodran Mustafi, który dwa i pół roku później był na mundialu w Brazylii, na którym drużyna naszych zachodnich sąsiadów zdobyła Puchar Świata. W czwartkowym meczu w Kluczborku w drużynie Portugalii też zagrało kilku zawodników, którzy za kilka lat mogą być gwiazdami. Warto zapamiętać zwłaszcza napastnika Jose Gomesa.

To właśnie on był blisko zdobycia bramki w 10. min. Z siedmiu metrów trafił jednak w poprzeczkę. Goście prowadzenie objęli w 28. min, kiedy to Andre Vidigal znalazł się w dobrej pozycji i płaski strzałem między nogami naszego bramkarza Bartłomieja Drągowskiego skierował piłkę do bramki. W 35. min Drągowski świetnie obronił strzał Joao Filipe. Polacy najlepszą okazję na zdobycie bramki przed przerwą mieli w 32. min. Po podaniu od Jakuba Łabojki z 16 metrów strzelał Artur Siemaszko, ale skutecznie interweniował Joao Virginia.

Pierwszy kwadrans po przerwie był zdecydowanie najlepszy w wykonaniu polskiej drużyny, która już w 47. min doprowadziła do remisu. Na bramkę uderzał grający w poprzednim sezonie w barwach MKS-u Kluczbork Piotr Kwaśniewski. Tor lotu piłki zmienił wprowadzony chwilę wcześniej do gry Michał Żebrakowski. Virginia poradził sobie, ale dobitki w wykonaniu napastnika Arki Gdynia nie był w stanie obronić.

Polacy nadal naciskali. W 49. min tuż koło słupka z 16 metrów uderzał Kamil Jóźwiak. Za chwilę samobójczą bramkę mógł strzelić Andre Sousa, a w 61. min spudłował po indywidualnej akcji Kamil Pestka. Entuzjazm naszej drużyny, w której zdecydowanie wyróżniał się środkowy pomocnik Zagłębia Sosnowiec - Sebastian Milewski, słabł. Znów do głosu doszli rywali. W 77. min precyzyjnym strzałem lewą nogą przy słupku popisał się Tiago Dias i tym samym ustalił końcowy rezultat.

Polska - Portugalia 1-2 (0-1)
0-1 Vidigal - 28., 1-1 Żebrakowski - 47, 1-2 Dias 77
Polska: Drągowski - Kwaśniewski, Chruściel, Dzięcioł, Pestka - Jóźwiak, Łabojko (78. Ambrosiewicz), Milewski, Mystkowski (61. Przybylski), Ryczkowski (46. Mandrysz) - Siemaszko (46. Żebrakowski). Trener Dariusz Gęsior.
Portugalia: Virginia - Pinto, Leite, Queiros, Sousa - Vidigal (57. Dias), Jordao (66. Paz), Pires, Fernandes, Filipe (85. Neto) - Gomes (57. Marques). Trener Jose Guilherme.

Zobacz też: Przed piłkarską reprezentacją Polski towarzyskie mecze z Urugwajem i Meksykiem

Źródło: TVN24/x-news

Sędziował Ondrej Ginzel (Czechy). Żółte kartki: Pestka, Kwaśniewski, Chruściel - Pires, Pinto, Queiros, Virginia. Widzów 3000.

Mecz Polska - Urugwaj NA ŻYWO, TRANSMISJA TV i STREAM ONLINE <<<

Mecz Polska - Urugwaj STREAM ONLINE ZA DARMO. Gdzie obejrzeć w telewizji? <<<

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska