Resovia nie zgodziła się, by przełożyć mecz z ZAKSĄ

Archiwum
Do wykluczonych z gry przed środowym meczem Ligi Mistrzów dołączył także rozgrywający Paweł Zagumny.
Do wykluczonych z gry przed środowym meczem Ligi Mistrzów dołączył także rozgrywający Paweł Zagumny. Archiwum
- Jedziemy do Rzeszowa z dziewięcioma zawodnikami, choć do gry nadaje się siódemka - poinformował w piątek w południe prezes ZAKSY Kazimierz Pietrzyk.

Program 13. kolejka Plusligi

Program 13. kolejka Plusligi

Piątek: Politechnika Warszawska - Fart Kielce XXX
Sobota: Resovia Rzeszów - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Jastrzębski Węgiel - Trefl Gdańsk, Delecta Bydgoszcz - AZS Olsztyn
Niedziela: AZS Częstochowa - Skra Bełchatów

Relacja na żywo z meczu w Rzeszowie

Dzień wcześniej, z powodu kolejnych absencji w składzie, wystosował pismo do władz PlusLigi oraz Resovii z prośbą o przełożenie terminu sobotniego meczu na szczycie.

- Nie dawaliśmy sobie wielkich szans na to, że mecz zostanie przełożony, ale w dramatycznej sytuacji kadrowej musieliśmy spróbować - dodał Pietrzyk. - PlusLiga odpisała, że decyzja należy do klubu z Rzeszowa. Ten jednak nie wyraził zgody.

Trener Krzysztof Stelmach ma nie lada kłopot z wystawieniem składu. Co gorsza podczas meczu praktycznie nie będzie miał pola manewru.

Do wykluczonych z gry przyjmującego Sebastiana Świderskiego oraz środkowych: Jurija Gladyra, Patryka Czarnowskiego i Sebastiana Wardy przed środowym meczem Ligi Mistrzów dołączył także rozgrywający Paweł Zagumny. Rezonans magnetyczny wykazał naciągnięcia jednego z mięśni łydki. Zawodnik do poniedziałku musi odpoczywać.
Poza tym skręcony staw skokowy wciąż dokucza Guillaume Samicy. Wprawdzie Francuz wyszedł w podstawowym składzie w środowym meczu z Arkasem Izmir, ale w trzecim secie musiał zejść z boiska. Jego występ stoi pod znakiem zapytania. Na dodatek zachorował Jiri Popelka, który w czwartek wieczorem miał wysoką gorączkę. Mimo tego Czech i Francuz pojechali do Rzeszowa.

Coraz trudniejsza sytuacja jeszcze bardziej motywuje zawodników, wyzwalając w nich sportową złość.
- Nawet jak nas będzie sześciu, to pojedziemy walczyć o punkty - zapowiada jedyny zdrowy środkowy Wojciech Kaźmierczak. - Mamy przewagę nad rywalami w tabeli i chcielibyśmy ją utrzymać. Jednak w obecnej sytuacji zadanie będzie piekielne trudne.

Pojedynek trzeciej w tabeli Resovii z wiceliderem rozgrywek ZAKSĄ miał być meczem kolejki. Rozpocznie się w sobotę o godz. 14.30 i będzie transmitowany w Polsacie Sport.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska