MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Restauracja albo muzeum

Edyta Hanszke [email protected]
Gmina by chciała, żeby wieża nie stała pusta.
Gmina by chciała, żeby wieża nie stała pusta.
Gmina Strzelce chce zagospodarować zabytkową wieżę ciśnień. W przyszłym roku obiekt nie będzie potrzebny spółce wodociągowej.

Wodna wieża stoi niemal w centrum miasta, otoczona ulicami Marka Prawego, ks. Wajdy i Bolesława Chrobrego. Góruje nad Strzelcami obok wież ratuszowej, zamkowej i kościelnej.
Ma 33 metry wysokości, zwieńczona jest głowicą. Została wybudowana w 1906 roku. Jest wpisana do rejestru konserwatora jako zabytek techniki.

Z wieży ciśnień gminne wodociągi nie korzystają już od 1986 roku, kiedy uruchomiono stację na Nowej Wsi. W podziemiach działa jeszcze rozdzielnia wody.
- Wewnątrz obiektu jest instalacja wodna. W głowicy znajduje się zbiornik na wodę. Do drugiego poziomu prowadzą schody, wyżej trzeba wspinać się po metalowych drabinach - opowiada Józef Tomanek, zastępca prezesa WiK w Strzelcach Opolskich.
Na terenie stacji wodnej obok wieży są także dwie studnie i stacja transformatorowa. Woda z tych studni dociera do mieszkańców w centrum Strzelec i wschodniej części miasta.
Strzeleckie Wodociągi i Kanalizacja zamierzają do końca roku przebudować sieć wodociągową. Nie będą już korzystać z urządzeń w wieży.
- Odłączymy studnie w centrum, a wodę będziemy dostarczać z Nowej Wsi - wyjaśnia Józef Tomanek.

Gmina przygotowuje się do zagospodarowania budynku.
- Na razie sprawdzamy, co można zrobić po stacji wodnej. Na co zezwala prawo i jakie są ograniczenia. Są pomysły, żeby ulokować tam strzeleckie muzeum albo restaurację czy kawiarnię - mówi Adam Pochroń, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Strzelcach Opolskich.
Remont zabytku może jednak sporo kosztować. Józef Tomanek przypomina sobie ekspertyzę specjalistów sprzed siedmiu lat.
- Stwierdzili, że konstrukcja szkieletowa zabytku jest mocno nadwerężona, a remont kosztowałby około 500 tys. złotych.

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska