Na pytanie, po co, słyszymy, że tak trzeba, bo gimnazja to arena przemocy, źle uczą, źle wychowują. Tyle że według najnowszych danych Instytutu Badań Edukacyjnych dziś mniej bezpiecznie jest w podstawówkach. Czy będzie lepiej, gdy do 7-latków dołączą 14-latki? Pytań zresztą jest więcej. Przez lata samorządy racjonalizowały sieć szkół. Teraz mają zaczynać wszystko od nowa? I kto za to zapłaci, bo że kosztów nie będzie, to mrzonka. Czy miast wszczynać rewolucję, nie lepiej i taniej ulepszać to, co już jest? Pośpiech, jak mówi przysłowie, wskazany jest tylko w jednym przypadku. Reforma oświaty to nie jest ten przypadek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?