Robert Halicki walczył w warszawskim Rajdzie Barbórki

Klubowe
Robert Halicki specjalnie na Rajd Barbórki sprowadził z Włoch fiata 500 abarth.
Robert Halicki specjalnie na Rajd Barbórki sprowadził z Włoch fiata 500 abarth. Klubowe
Robert Halicki z Automobilklubu Opolskiego dzielnie walczył w warszawskim Rajdzie Barbórki.

Nasz kierowca specjalnie na zawody kończące sezon rajdowy sprowadził z Włoch fiata 500 abarth. Co ciekawe ten model samochodu po raz pierwszy startował na rajdowych trasach w naszym kraju.

Robert Halicki z pilotem Tomaszem Tkaczem bardzo dobrze radzili sobie w rywalizacji samochodów o pojemności 1600-2000. Na pierwszym odcinku specjalnym "Cytadela" opolska załoga zajęła 3. miejsce w gronie 30 aut.

Na drugim OS-ie "Służewiec" Halicki był wolniejszy tylko od mistrza Polski w tej klasie Jana Chmielewskiego. Niestety, na kolejnym odcinku "Bemowo" podczas pokonania mostka urwał w aucie lewą półoś.

Nasz kierowca dojechał do mety, zajmując w ogólnej klasyfikacji 5. miejsce w swojej klasie. Dzięki temu zakwalifikował się do kultowego, finałowego odcinka Kryterium Asów na ulicy Karowej w Warszawie (jedzie w nim tylko 30 najlepszych kierowców).

Zwycięzcą 50. Rajdu Barbórka został Tomasz Kuchar (subaru impreza). Wrocławianin wygrał w Warszawie po raz szósty w karierze. Trzykrotny rajdowy wicemistrz Europy Michał Sołowow (ford fiesta WRC) miał 5 sekund karnych za potrącenie szykany na OS-ie, co sprawiło, że zajął ostatecznie 2. miejsce, tracąc do Kuchara 3,48 sek. Trzeci był Michał Kościuszko (ford focus WRC) - strata 13,99 sek.

Kryterium Asów, ostatni akcent kończącego się rajdowego sezonu, znów oglądały tysiące kibiców zgromadzonych wzdłuż całej trasy widowiskowego odcinka.

Zwyciężył rajdowy mistrz Polski Kajetan Kajetanowicz, jadący subaru imprezą z pilotem Jarosławem Baranem. Kajetanowicz, wskutek awarii auta już na pierwszym OS, nie ukończył rajdu, ale zdołał przygotować samochód do wieczornej próby i na Karowej popisał się niemal bezbłędnym przejazdem, obfitującej w ostre zakręty i nawroty trasy.

Drugi czas, gorszy o 1,6 sek., uzyskał Kuchar, a trzeci rezultat (strata 1,92) zanotował włoski kierowca peugeota 207 Luca Rosetti. Halicki ukończył Kryterium Asów na 20. pozycji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska